O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Analityk OSW: obecnie nie wiemy, czy Trump ma jakikolwiek plan na relacje z Chinami

Obecnie nie wiemy, czy prezydent USA Donald Trump ma jakikolwiek plan na relacje z Chinami - powiedział w czwartek w Studiu PAP dr Michał Bogusz, politolog i analityk Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW), zajmujący się chińską polityką zagraniczną.

"A jeśli założymy, że Trump ma plan, to musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki to jest plan. Jedna strona uważa, że idzie na rywalizację z Chinami i przygotowuje się do poważnej konfrontacji. Inni sugerują, że może próbować wymusić na Pekinie jakiś rodzaj porozumienia, który zapewni USA więcej przestrzeni do dalszego wzrostu (gospodarczego)" - zauważył ekspert.

Trump stworzy samowystarczalną gospodarkę?

Zdaniem dr. Bogusza można postawić również tezę przeciwną. "A co, jeśli Trump wcale nie chce negocjować, tylko jego celem jest 'zamknięcie' amerykańskiej gospodarki? Może jego polityka ceł nie jest narzędziem negocjacyjnym, a strategią reindustrializacji USA i stworzenia zamkniętej, samowystarczalnej gospodarki?" - przypuszcza analityk.

"Wokół Trumpa krążą cztery grupy wpływu: 'jastrzębie', dążące do konfrontacji z Chinami, izolacjoniści, postulujący zamknięcie się Ameryki, konserwatyści, skupieni na polityce wewnętrznej oraz biznesmeni, inwestujący w Chinach. To cztery sprzeczne siły, które rywalizują o wpływ na jego administrację" - podkreślił Bogusz.

Relacje Chin z Muskiem

Jedną z niewiadomych jest nastawienie do Chin Elona Muska - bliskiego współpracownika Trumpa i właściciela Tesli, która realizuje ogromne inwestycje w ChRL. "Nie wiemy, w co gra Musk – z jednej strony jest zależny od Chin poprzez Teslę, a z drugiej jego firma traci pozycję w wyścigu technologicznym. Możliwe, że w przyszłości poświęci swój biznes dla uzyskania większych (korzyści) politycznych w USA" - przewiduje analityk OSW.

Według analityka "otoczenie Trumpa ma sprzeczne interesy, a jego administracja jest podporządkowana biurokracji". "W efekcie decyzje mogą utknąć w impasie, co utrudni przewidywanie kierunku amerykańskiej polityki wobec Chin i Tajwanu" - zauważył rozmówca PAP.

Czy Trump dysponuje rzeczywistym planem?

"Nie wiemy, czy Trump ma rzeczywisty plan – może po prostu próbuje rozgrywać różne scenariusze. Brak spójnych sygnałów z administracji sprawia, że pozostaje wiele niewiadomych co do przyszłej strategii USA wobec Chin" - podsumował Bogusz.

Za czasów pierwszej prezydentury Trumpa USA i Chiny weszły w fazę intensywnej rywalizacji handlowej - USA wprowadziły cła na chińskie towary, argumentując to koniecznością ochrony amerykańskiego przemysłu i ograniczeniem deficytu handlowego. Jednocześnie Trump wielokrotnie sugerował możliwość porozumienia z Pekinem, jeśli byłoby to korzystne dla amerykańskiej gospodarki.

Kontynuację tej polityki podjął Joe Biden (2021-2025). Jego administracja w 2022 r. podjęła działania mające ograniczyć zdolność Chin do rozwijania najnowszych technologii, np. sztucznej inteligencji, przy pomocy zaawansowanych półprzewodników, tzw. chipów.

Konflikt Chin z Tajwanem

Kolejną kwestią sporną jest Republika Chińska, inaczej Tajwan. Oficjalnie rząd Republiki Chińskiej uważa się za jedyną legalną władzę nad całym terytorium historycznych Chin, obejmującym dzisiejsze Chiny kontynentalne. Jednak po zwycięstwie partii komunistycznej w chińskiej wojnie domowej (1927-1949) na kontynencie został zmuszony do czasowego przeniesienia swojej konstytucyjnej stolicy z Nankinu na wyspę Tajwan.

Jednocześnie kontynentalna Chińska Republika Ludowa nie uznaje istnienia Republiki Chińskiej i otwarcie dąży do przejęcia Tajwanu, co miałoby doprowadzić do “zjednoczenia podzielonego kraju”. USA oficjalnie uznają Chińską Republikę Ludową jako jedynego przedstawiciela Chin, zgodnie z porozumieniem z Pekinem z 1979 r. Stany jednak nadal utrzymują bliskie relacje z Tajwanem. Dostarczając mu broń i wspierając jego pozycję na arenie międzynarodowej w obliczu zagrożenia ze strony ChRL.

Amerykańska Ustawa o stosunkach z Tajwanem (Taiwan Relations Act) zobowiązuje USA do zapewnienia Tajwanowi środków obronnych, ale nie precyzuje, czy Stany bezpośrednio zaangażują się w konflikt zbrojny w wypadku wojny.

Autor: Wojciech Łobodziński (PAP)

wal/ szm/ mow/kgr/

Zobacz także

  • Kandydatka na prezydenta Rumunii Elena Lasconi, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
    Specjalnie dla PAP

    "Słaby wynik partii Lasconi to zły prognostyk". Ekspert OSW o wyborach prezydenckich w Rumunii

  • Pomnik Lenina w Tyraspolu w Naddniestrzu, fot. PAP/Monika Skolimowska

    Ekspert OSW: to nic nowego, że Naddniestrze prosi Moskwę o „pomoc”

  • Ukraińscy żołnierze na froncie w pobliżu Doniecka, fot. PAP/AA/Abaca
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert OSW: szacujemy, że Rosja wydaje na wojnę 40 proc. budżetu

  • Wicedyrektor OSW Jakub Jakóbowski, fot. PAP/ Radek Pietruszka
    Specjalnie dla PAP

    Wicedyrektor OSW: Chinom zależy na stabilności reżimu Putina

Serwisy ogólnodostępne PAP