W raporcie podkreślono, że ujęte w nim szacunki obejmują zarówno emisje już uwolnione, jak i te, które powstaną podczas odbudowy po zniszczeniach spowodowanych wojną.
Wśród przyczyn emisji wymieniono „miliardy litrów paliwa spalanego w pojazdach bojowych, niemal milion hektarów spalonych pól i lasów, setki wysadzonych w powietrze zbiorników z ropą i gazem, ogromne ilości stali i cementu wykorzystane do ufortyfikowania setek kilometrów linii frontu”.
175 mln ton emisji dwutlenku węgla odpowiada ilości wytwarzanej przez 90 mln samochodów lub całą Holandię rocznie - podkreślono w raporcie.
„Całkowite szkody klimatyczne, które spowodowała Federacja Rosyjska podczas 24 miesięcy wojny, wynoszą ponad 32 mld dolarów” – napisano w dokumencie.
Działania bojowe były odpowiedzialne bezpośrednio za 51,6 mln ton emisji CO2, z czego 35,2 mln ton przypadało na spalanie paliwa przez siły rosyjskie, a 9,4 mln przez armię ukraińską.
W raporcie podkreślono też, że wojna znacznie zwiększyła częstotliwość pożarów lasów i pól. W związku z wojną wybuchło 27 tys. pożarów, które uwolniły do atmosfery 23 mln ton CO2.
Autorzy raportu ocenili również, że zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i częścią Rosji oraz unikanie przez niektórych przewoźników rosyjskiej przestrzeni powietrznej spowodowały ponad 24 mln ton dodatkowych emisji CO2. Ze względu na unikanie lotów nad Ukrainą i częścią Rosji loty między Europą i Azją muszą bowiem być wykonywane okrężną trasą.
Według szacunków ekspertów z 2022 r. siły zbrojne państw świata są jednym z największych konsumentów paliwa i odpowiadają za 5,5 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. (PAP)
kgr/