O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Pielęgniarki i położne ofiarami agresji w pracy. Zbadano skalę tego zjawiska

78 proc. pielęgniarek i położnych było ofiarą agresji w pracy, a 97,9 proc. było świadkiem agresywnych zachowań – przekazał we wtorek PAP Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Głównym źródłem agresji są pacjenci lub ich rodzina - wynika z badania OZZPiP.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Marian Zubrzycki

W badaniu ankietowym OZZPiP wzięło udział 1846 osób; 1702 osoby zadeklarowały, że pracują jako pielęgniarka lub pielęgniarz, a 144 jako położna lub położny. W badaniu wzięło udział 1761 kobiet i 80 mężczyzn, a 5 osób nie odpowiedziało na pytanie dotyczące płci.

Głównym źródłem agresji są pacjenci (68 proc.) lub ich rodzina (38 proc.) - wynika z informacji przekazanej przez OZZPiP. Związek podkreślił, że pielęgniarki i położne najbardziej narażone są na agresję na SOR-ach, izbach przyjęć, w systemie ratownictwa medycznego oraz na oddziałach szpitalnych, szczególnie psychiatrycznych, wewnętrznym, geriatrycznym.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/THIBAULT VANDERMERSCH

Niewielka liczba pielęgniarek problemem przy leczeniu raka w Polsce. Raport

OZZPiP zaznaczył, że dominują formy agresji słownej (91 proc.), psychicznej (50 proc.) oraz fizycznej (47 proc.). Za główne powody agresji badani wskazali: zaburzenia psychiczne pacjentów, niezadowolenie z usług, brak cierpliwości wobec personelu, stres pacjenta oraz konflikt w pracy.

Skutki doświadczenia agresji

Z badania wynika, że - choć agresja jest powszechna - nie ma właściwych rozwiązań, aby ją ograniczać i niwelować jej skutki. W blisko 25 proc. podmiotów nie ma żadnych procedur na wypadek agresywnych zachowań.

W związku z doświadczeniem agresji większość pielęgniarek i położnych odczuwa długofalowe skutki: silny stres (47 proc.), lęk przed podobnymi sytuacjami (40 proc.), brak motywacji do pracy (31 proc.), problemy ze snem (14 proc.) oraz inne problemy ze zdrowiem wymagające zwolnienia lekarskiego (17 proc.).

OZZPiP poinformował, że 54 procent pielęgniarek i położnych wciąż pracuje w miejscu pracy, w którym było świadkiem agresji. 33 proc. było świadkiem lub doświadczyło agresji wobec siebie w ciągu ostatniego miesiąca, 23 proc. w ciągu ostatnich sześciu miesięcy; 15 proc. w ciągu ostatniego roku. Z czego blisko 70 proc. doświadcza agresji w sposób powtarzający się, a tylko 30 procent potraktowało to zdarzenie jako jednorazowy incydent - podkreślił OZZPiP. Jedna trzecia osób, która w sposób powtarzalny doświadcza agresji spotyka się z nią kilka razy w miesiącu, blisko jedna trzecia kilka razy w tygodniu. 5 proc. pielęgniarek i położnych ma do czynienia z nią każdego dnia - wynika z informacji OZZPiP.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/THIBAULT VANDERMERSCH

Połowa pielęgniarek we Francji doświadczyła przemocy seksualnej w czasie pracy. Badanie Izby Pielęgniarzy

Źródłem przykrych doświadczeń są również współpracownicy

Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok zwróciła uwagę, że ponad połowa pielęgniarek i położnych spotyka się z agresją ze strony współpracownika lub przełożonego.

"To bardzo wiele mówi o relacjach w szpitalach i podmiotach opieki medycznej. Presja, której zostajemy poddani, przemęczanie, olbrzymi stres przenosimy w pracy na innych, w tym na swoich współpracowników. Dlatego też zjawisko mobbingu jest coraz bardziej powszechne, choć wciąż boimy się o nim jeszcze otwarcie mówić" - podkreśliła Ptok. Dodała, że system ochrony zdrowia, świat medyczny walczy z zaszłościami, m.in. hierarchiczną strukturą.

Wiceprzewodnicząca OZZPiP Dorota Ronek zaznaczyła, że blisko 60 proc. osób, które doświadczyły agresji, nie otrzymało żadnego wsparcia, 30 proc. otrzymało je od współpracowników, 7 proc. od przełożonego, a tylko 2,5 proc. skorzystało z pomocy psychologa.

"70 proc. badanych uważa, że agresja to problem systemowy. I takie też muszą być rozwiązania: systemowe. Wypracowane wzorce współpracy z właściwymi służbami, procedury tożsame we wszystkich podmiotach, środki bezpośredniej ochrony dostosowane do potrzeb medyków, szkolenie i edukacja już na etapie kształcenia dyplomowego" - powiedziała.

OZZPiP przeprowadził badanie w dniach 4-17 lutego 2025 roku. Ankieta obejmowała pielęgniarki, pielęgniarzy, położne i położnych ze wszystkich województw; była udostępniana na portalu społecznościowym OZZPiP i wewnątrz związku. (PAP)

kno/ agz/ ał/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Strajk w Portugalii. Paraliż placówek służby zdrowia

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/DPA/Sebastian Gollnow

    Lekarka i cztery pielęgniarki Domu Pomocy Społecznej oskarżone

  • Szpital. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Będą podwyżki w szpitalach. Ile wyniosą?

  • Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/THIBAULT VANDERMERSCH

    Niewielka liczba pielęgniarek problemem przy leczeniu raka w Polsce. Raport

Serwisy ogólnodostępne PAP