Badanie ECFR: Europejczycy pozostają solidarni z Ukrainą

2024-07-03 19:00 aktualizacja: 2024-07-03, 21:55
Plac Niepodległości w Kijowie. Fot. PAP/EPA/	SERGEY DOLZHENKO
Plac Niepodległości w Kijowie. Fot. PAP/EPA/ SERGEY DOLZHENKO
Europejczycy nadal są solidarni z Kijowem i popierają dostawy broni dla Ukrainy - wynika z badania ECFR w 15 krajach europejskich. Podczas gdy większość Ukraińców wierzy w zwycięstwo, w innych krajach, poza Estonią, przeważa opinia, że wojna zakończy się porozumieniem.

Badanie przeprowadził think tank Europejska Rada Spraw Zagranicznych z siedzibą w Berlinie. Po raz pierwszy w majowym badaniu ośrodek sprawdził postawy samych Ukraińców. Sondaż przeprowadzono też w: Bułgarii, Czechach, Estonii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Polsce, Portugalii, Szwajcarii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i we Włoszech.

Jak zauważył ośrodek, "ciężary pełnienia urzędu" nadszarpnęły wizerunek prezydenta Wołodymyra Zełenskiego wśród jego rodaków. Z sondażu wynika bowiem, że obecnie jedynie 34 proc. Ukraińców "bardzo" ufa swojemu przywódcy. Natomiast 31 proc. ufa mu "całkiem", co oznacza, że wciąż - jak odnotowuje ECFR - Zełenskiego popierają dwie trzecie Ukraińców.

Ukraińcy są też przekonani, że wygrają wojnę. 58 proc. respondentów przewiduje zwycięstwo Ukrainy, 30 proc. przewiduje, że zakończy się ono porozumieniem, a tylko 1 proc. spodziewa się zwycięstwa Rosjan. Respondentów zapytano też o szanse na zwycięstwo Ukrainy jeśli dojdzie do zwiększenia dostaw zachodniej broni - odsetek przekonanych o zwycięstwie wzrósł do 70 proc.

Po Ukraińcach największymi optymistami są Estończycy - o zwycięstwie Ukrainy przekonanych jest 38 proc. badanych. Na trzecim miejscu plasuje się Polska, gdzie w wygraną Kijowa wierzy co piąty respondent (20 proc.).

Jednak tylko na Ukrainie i w Estonii przeważa zdanie o tym, że Kijów wygra wojnę. Większość badanych w innych krajach stawia na to, że wojna zakończy się porozumieniem między stronami konfliktu. Średnio dla wszystkich badanych krajów przekonanych o tym jest 40 proc. ankietowanych, podczas gdy w zwycięstwo wierzy zaledwie 15 proc. Taka opinia jest też najbardziej popularna wśród Polaków - w ugodę jako najbardziej prawdopodobny wynik wojny wierzy 34 proc. polskich respondentów.

Najmniejszą wiarę w ukraińskie zwycięstwo deklarują Włosi i Grecy - jedynie 3 proc. uważa, że Kijów może wygrać; 9 proc. Włochów i 8 proc. Greków zakłada taki rezultat, jeśli Ukraina dostanie więcej broni.

W ocenie ECFR wyniki badania są "na pozór uspokajające", zwłaszcza że w dziewięciu badanych krajach postawy zmieniły się niewiele od stycznia 2023 r. "Jastrzębie pozostają jastrzębiami, gołębie gołębiami, a ci pośrodku pozostają podzieleni" – zauważa ECFR.

Trzy kraje - Bułgaria, Grecja i Włochy - pozostają w obozie państw opowiadających się za pokojem, pięć - Estonia, Wielka Brytania, Polska, Portugalia i Szwecja - chce sprawiedliwości, a sześć - Czechy, Francja, Niemcy, Holandia, Hiszpania i Szwajcaria - pozostaje podzielona. Większość Europejczyków nadal popiera też zwiększanie dostaw broni i amunicji na Ukrainę; jedynie w trzech krajach – Grecji, Bułgarii i Włoszech – przeważa sprzeciw.

Podsumowując badanie, ECFR ocenił, że postępy Rosji na polu walki nie wpłynęły ani na determinację Ukrainy do walki, ani na europejskie wsparcie. "Ale pod pozorami jedności czai się poważny rozłam między Ukrainą a Europą co do tego, jak ta wojna powinna się zakończyć, i co wsparcie sojuszników ma przynieść Ukrainie" - konkluduje ośrodek.

Badanie przeprowadzono w maju wśród 19 566 osób.

Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)

gn/