Badanie EY: amerykańskie i niemieckie firmy liderami w inwestycjach w Polsce

2024-08-12 15:28 aktualizacja: 2024-08-12, 17:20
Dolary, euro i złotówki fot. PAP/Materiały operacyjne Straży Granicznej
Dolary, euro i złotówki fot. PAP/Materiały operacyjne Straży Granicznej
W 2023 r. w ramach bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w Polsce, największy udział miały amerykańskie i niemieckie firmy - wynika z poniedziałkowej publikacji firmy konsultacyjnej EY. Na dalszych miejscach znalazła się Wielka Brytania i Francja.

EY w badaniu pt.: "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2024" poinformował, że w ubiegłym roku Europa doświadczyła pierwszego od lat spadku bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Wyliczono, że liczba projektów była mniejsza o 4 proc. r/r, a liczba utworzonych nowych miejsc pracy zmniejszyła się o 7 proc. r/r. Autorzy badania zwrócili jednak uwagę, że Polska - na tle innych państw Europy - wypada całkiem dobrze, ponieważ choć liczba BIZ spadła o 3 proc. wobec 2022 roku, to liczba stworzonych miejsc pracy przez te inwestycje wzrosła o 21 proc. r/r.

"Olbrzymia w tym rola niemieckich inwestorów, którzy kolejny rok znajdują się w czołówce państw inwestujących w naszym kraju" - podkreślono.

Z badania EY wynika, że w 2023 roku niemieckie firmy zrealizowały 36 projektów w Polsce, co daje 16 proc. wszystkich ubiegłorocznych inwestycji zagranicznych i stworzenie 2 tys. miejsc pracy. Wskazano, że daje to Niemcom drugie miejsce pod względem liczby napływających BIZ do Polski, po Stanach Zjednoczonych (52 projekty, 9 805 miejsc pracy w ub. roku). Na kolejnych miejscach rankingu znalazła się Wielka Brytania (13 projektów, 1 324 miejsc pracy) i Francja (12 projektów, 794 miejsc pracy).

Według Pawła Tynela, Partnera w EY Polska, to wzrost kosztów, w tym cen energii na rynku niemieckim, skłania tamtejsze firmy do przenoszenia i rozbudowy zakładów produkcyjnych w innych regionach kontynentu.

"Badani inwestorzy wskazują, że główną motywacją jest właśnie ograniczenie kosztów produkcji, natomiast drugą - dostęp do wykwalifikowanych pracowników, co w obliczu zwiększających się w Polsce kosztów pracy, staje się naszym głównym atutem" - zwrócił uwagę.

"Poza tym lokalizacja i bliskość geograficzna do rynków docelowych także bardzo pomagają, bo każdy kilometr dostawy więcej oznacza dodatkowe nakłady i czas na dowóz produktów w ramach całego łańcucha dostaw" - dodał Tynela.

Zaznaczył jednak, że tymi samymi inwestycjami zainteresowane są też inne kraje z naszego regionu.

"Konkurencja o projekty jest poważna i nie ma sentymentów. Każdy rząd i kraj walczy o nowe inwestycje u siebie" – zaznaczył Tynel.

Autorzy raportu zauważyli, że w ostatnich latach zmieniła się struktura zagranicznych inwestycji niemieckich firm.

"Widzimy zwiększoną chęć do bezpośrednich inwestycji zagranicznych w firmach z takich branż, jak produkcja maszyn i urządzeń (wzrost z 8,5 proc. w całości niemieckich inwestycji w 2019 r. do 11,6 proc. w 2023 r.), podczas gdy niemiecka branża oprogramowania i IT inwestuje dziś znacznie mniej (spadek z 10,9 proc. w 2019 r. do 8,5 proc. w 2023 r.)" - wskazał Tynel.

Dodał, że połowa niemieckich inwestycji w ostatnich latach w Europie Środkowo - Wschodniej, związana była z przemysłem.

Największe niemieckie inwestycje realizowane są najczęściej na Śląsku i w Małopolsce, gdzie ulokowano m.in. fabrykę elektrycznych samochodów dostawczych Mercedesa, czy też fabrykę pomp ciepła Boscha.

"Te regiony oferują solidną infrastrukturę przemysłową, wykwalifikowaną kadrę oraz dogodną lokalizację na mapie Polski, co ułatwia logistykę i zarządzanie łańcuchem dostaw. Dodatkowo, rozwój przemysłu w tych regionach, szczególnie w sektorach takich jak górnictwo, metalurgia i przetwórstwo przemysłowe, sprawia, że są atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów szukających ugruntowanych baz przemysłowych" - wyjaśnił Tynel.

Jak pokazują dane raportu EY, rok 2023 zakończył się wyraźnym spadkiem liczby inwestycji Stanów Zjednoczonych w Europie (-15 proc. r/r, -29 proc. od 2019 r.). Według ekspertów jest to spowodowane m.in. wprowadzeniem przez ten kraj systemu zachęt dla inwestorów "Inflation Reduction Act".

"Zmniejszone zainteresowanie Amerykanów Europą może sprawić, że skuteczne pozyskanie inwestorów niemieckich okaże się bardzo istotne dla rozwoju polskiej gospodarki w ciągu najbliższych lat. Swoboda przepływu kapitału to jedna z podstawowych zasad Unii Europejskiej, ale bez wątpienia władze w Niemczech będą robić wszystko, aby zachęcić swoich przedsiębiorców do lokowania kapitału u siebie, a nie poza granicami" – zaznaczył Tynel.

Badanie EY "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2024" składa się z dwóch części. Pierwsza to dane ilościowe gromadzone w ramach EY European Investment Monitor (EIM), we współpracy z OCO, o inwestycjach zagranicznych ogłoszonych w 45 krajach Europy w roku 2023, w których efekcie powstają miejsca pracy i otwierane są nowe placówki. W badaniu nie ujęto inwestycji portfelowych oraz fuzji i przejęć. Druga część to jakościowe badanie postrzegania Europy przez inwestorów zagranicznych, które zostało przeprowadzone w okresie luty-marzec 2024 r. przez firmę Longitude w formie ankiety internetowej przeprowadzonej wśród reprezentatywnego panelu 500 respondentów biznesowych odpowiedzialnych za inwestycje.

EY jest światowym liderem rynku usług profesjonalnych obejmujących usługi audytorskie, doradztwo podatkowe, doradztwo biznesowe oraz doradztwo strategiczne i transakcyjne. (PAP)