Wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa, przekazany przez prokuratora generalnego Adama Bodnara, trafił do Sejmu w piątek, 22 listopada. Został przekazany do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych, która zajmuje się m.in. sprawami związanymi z wyrażeniem przez Sejm zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności za przestępstwa lub wykroczenia albo jego aresztowanie bądź zatrzymanie. Komisja regulaminowa zajmie się wnioskiem ws. Ziobry we wtorek.
We wtorek Bodnar odniósł się do sprawy we wpisie na platformie X. "Mam nadzieję, że Sejm sprawnie przeprowadzi procedurę uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Wniosek w tej sprawie zainicjowała Komisja Śledcza ds. Pegasusa. Nikt nie może stać ponad prawem, w tym także były Minister Sprawiedliwości" - napisał szef MS.
Mam nadzieję, że Sejm sprawnie przeprowadzi procedurę uchylenia immunitetu @ZiobroPL.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) December 3, 2024
Wniosek w tej sprawie zainicjowała Komisja Śledcza ds. Pegasusa. Nikt nie może stać ponad prawem, w tym także były Minister Sprawiedliwości.
Wezwany świadek ma obowiązek stawić się przed…
Podkreślił, że wezwany świadek ma obowiązek stawić się przed komisją i złożyć zeznania, "mówiąc szczerą prawdę, niczego nie ukrywając z tego, co jest mu wiadome". "Takie jest prawo i ono musi być respektowane" - zaznaczył.
Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej ws. wniosku dotyczącego Ziobry odbędzie się we wtorek o godz. 17. Na poniedziałkowej konferencji prasowej Ziobro zapytany, czy stawi się na posiedzeniu komisji regulaminowej odpowiedział, że "pojawi się".
Szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) zapowiedziała, że - jeżeli we wtorek komisja regulaminowa pozytywnie zaopiniuje wniosek o uchylenie Ziobrze immunitetu - to pod koniec stycznia lub na początku lutego będzie wyznaczony termin jego przesłuchania przed komisją.
Ziobro był czterokrotnie wzywany przez sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, ale nie stawił się. Dwa razy przedstawił zwolnienie lekarskie. Później komisja śledcza otrzymała opinię biegłego, z której - jak informowała szefowa komisji śledczej Magdalena Sroka (PSL-TD) - jednoznacznie wynika, że b. szef MS może złożyć zeznania.
Sroka zapowiedziała wówczas, że Ziobro przesłuchiwany ma być w formule innej niż poprzedni świadkowie, a posiedzenie komisji będzie trwało krócej. Ziobro odpowiedział wtedy we wpisie na platformie X, że "żaden biegły" nie badał go ani z nim nie rozmawiał.
Następnie b. szef MS dwukrotnie nie stawił się przed komisją śledczą - 14 października i 4 listopada - i nie usprawiedliwił nieobecności. Później w mediach społecznościowych Ziobro powoływał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją i w związku z tym on stoi na stanowisku, że komisja ta nie istnieje.
Po tym, gdy Ziobro czwarty raz nie stawił się na posiedzeniu, sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa zdecydowała, że wystąpi o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie - wniosek w tej sprawie wystosowany został do Prokuratora Generalnego Adama Bodnara 8 listopada. (PAP)
lui/ sdd/ grg/