Chciał zdawać egzamin na prawo jazdy na podwójnym gazie. Grozi mu areszt i zakaz prowadzenia

Policja zatrzymała 19-latka, który w Gdańsku podszedł do egzaminu na prawo jazdy, mając 0,3 promila alkoholu. Teraz kandydatowi na kierowcę grozi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Auta do nauki jazdy - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki

St. sierż. Justyna Chabowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformowała PAP, że policjanci gdańskiej drogówki w czwartek po południu wezwani na ul. Okopową.

"Egzaminator przerwał egzamin na ul. Żabi Kruk, ponieważ podejrzewał, że kandydat na kierowcę może być pod wpływem alkoholu. Na miejscu mundurowi ustalili, że egzaminator dopiero podczas rozmowy z kursantem wyczuł od niego zapach alkoholu" - dodała Chabowska.

Więcej

Ekspert: nie w porządku jest zabieranie kierowcy wszystkich uprawnień, gdy sąd orzekł wyłącznie zakaz dotyczący np. prawa jazdy kat. B

Natychmiast polecił mu, aby zatrzymał osobową kię, którą jechali i sam usiadł za kierownicą. Funkcjonariusze przebadali 19-latka z Gdańska alkomatem. Urządzenie wykazało, że jest on pod wpływem 0,3 promila. Mężczyzna przyznał, że dzień wcześniej był na urodzinach i do godz. 2.30 pił alkohol.

Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu mężczyźnie grozi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kno/