Policja zatrzymała prawo jazdy instruktorce nauki jazdy. Dlaczego?
Policja zatrzymała prawo jazdy 48-letniej instruktorce nauki jazdy w Lublinie, po tym jak badanie trzeźwości wykazało, że jest po użyciu alkoholu. Prowadzona przez kobietę lekcja została przerwana - poinformowała w piątek policja.

„Policjanci sporządzili dokumentację celem dalszych czynności w tej sprawie. Za to wykroczenie (prowadzenie auta po alkoholu - PAP) grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet kara aresztu, ale o tym zdecyduje sąd” – powiedział podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Samochód osobowy nauki jazdy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej przed południem w Alejach Racławickich w Lublinie. Za kierownicą pojazdu siedział kursant, 18-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Kursant i instruktorka poddani zostali badaniu stanu trzeźwości.
Badanie 18-latka wykazało, że był trzeźwy, natomiast u 48-letniej instruktorki wykazało prawie 0,3 promila alkoholu w organizmie, czyli stan po użyciu alkoholu. Policjanci przerwali lekcję i zatrzymali instruktorce prawo jazdy.
„Zgodnie z prawem, w przypadku prowadzonej lekcji nauki jazdy, to właśnie instruktor traktowany jest jak kierowca, ponieważ kursant nie ma uprawnień do kierowania. Instruktor bierze odpowiedzialność za kursanta. Dlatego to 48-latka będzie odpowiadała za wykroczenie, którym jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu” – wyjaśnił Karbowniczek.
Jak dodał, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie w czwartek w ramach akcji „Nauka Jazdy” skontrolowali blisko 70 pojazdów nauki jazdy. Ujawnili sześć wykroczeń dotyczących głównie nieprawidłowości w wyposażeniu samochodów, które zakończyły się mandatami karnymi i pouczeniami, a w jednym przypadku został sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. Ponadto zatrzymali jeden dowód rejestracyjny za nieodpowiedni stan techniczny pojazdu. (PAP)
ren/ aba/ mar/