Co dalej z zarobkami artystów? Wiceprezes ZAIKS-u o koniecznych regulacjach

2024-06-12 04:31 aktualizacja: 2024-06-12, 11:00
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu w Sejmie w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu w Sejmie w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara
"Aby tworzyć z pełnym zaangażowaniem i głową wolną od trosk artyści potrzebują godnych zarobków" – mówi Ferid Lakhdar, wiceprezes Stowarzyszenia Autorów ZAIKS w"Pulsie Biznesu". Na pytanie, czy w los twórczy musi być wpisana bieda, Ferid Lakhdar odpowiada: "absolutnie nie".

W wywiadzie Lakhdar powiedział, że powinno się zerwać z mitem biednego artysty, którego twórczość rozkwita tylko w warunkach niedostatku. "W interesie całego społeczeństwa leży, by przedstawiciele świata sztuki mogli rozwijać talenty i pasje bez nieustannego lęku o przyszłość" - podkreślił Lakhdar.

Wskazał zagrożenia, jakie niesie internet. "Nowe technologie i internet znacznie obniżyły barierę wejścia na muzyczną scenę, ale przez to panuje na niej niesamowity tłok. Co z tego, że nie ma cerbera w postaci firmy fonograficznej czy rozgłośni radiowej, skoro konkurencja wzrosła? Na świecie codziennie przybywa 120 tys. nowych utworów muzycznych na platformach streamingowych. To prawdziwa rewolucja. Dziś młodym artystom trudniej się wybić, przez co wielu wycofuje się z branży".

Lakhdar zauważył również, że największe zyski czerpią platformy streamingowe, a nie twórczy muzyki i wykonawcy. Ten stan rzeczy wymaga uregulowań, tak, aby większe środki trafiały do artystów.

Wskazał też na rolę ZAIKS-u, jako instytucji zarządzającej zbiorowo prawami autorskimi i majątkowymi, co jest korzystne dla obu stron – twórców i dystrybutorów.

Powiedział też, że "Polska wydaje tylko 0,6 proc. PKB na kulturę, podczas gdy średnia unijna wynosi 1,2 proc." Podał też przykład Węgier, które na kulturę przeznaczają 3 proc. PKB.(PAP)

Autor: Tomasz Szczerbicki

kgr/

TEMATY: