"Co do wyborów prezydenckich, to nie podjąłem jeszcze tej decyzji. Wybór kandydatów na kandydatów odbędzie się w najbliższych kilku tygodniach, po przeanalizowaniu badań" - powiedział Morawiecki, który jest wiceprezesem PiS.
W PiS od dłuższego czasu trwa proces wyłaniania kandydata ugrupowania, który zawalczy o najważniejszy urząd w kraju w przyszłorocznych wyborach. Wyborem kandydata zajmuje się specjalny zespół, na czele którego stoi prezes Jarosław Kaczyński.
Na liście potencjalnych kandydatów są m.in. Morawiecki, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, europoseł Patryk Jaki, były szef resortu edukacji Przemysław Czarnek, prezes IPN Karol Nawrocki, a także b. wojewoda zachodniopomorski, a obecnie poseł PiS Zbigniew Bogucki czy europoseł i były kandydat PiS na prezydenta Warszawy - Tobiasz Bocheński.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę, Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r.
Podczas piątkowej konferencji prasowej w Nowym Mieście Lubawskim Morawiecki był też pytany przez PAP, czy ubiega się o funkcję szefa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR).
"Są takie propozycje kierowane w moją stronę, aby rzeczywiście podjąć się tej funkcji w Europie, ale jeszcze ani ja, ani pani premier (Włoch) Giorgia Meloni, która tę funkcję obecnie sprawuje, ostatecznych decyzji nie podjęliśmy. Jest to cały czas w procesie wielostronnych uzgodnień" - odpowiedział polityk PiS.
EKR jest obecnie czwartą siłą w PE, po EPL, Socjalistach i Demokratach oraz Patriotach dla Europy, grupie utworzonej przez premiera Węgier Viktora Orbana i liderkę francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen. W poprzedniej kadencji europarlamentu EKR był piątą grupą pod względem liczby europosłów.(PAP)
mar/