Dobra informacja dla warszawskich kierowców. Plac Trzech Krzyży jest już przejezdny

2023-10-23 13:09 aktualizacja: 2023-10-24, 14:20
Pomimo oberwania chmury w weekend wrócił ruch na ostatnich nieprzejezdnych dotychczas fragmentach przebudowywanego placu Trzech Krzyży. Do dyspozycji kierowców, pieszych i rowerzystów są już skrzyżowania w rejonie ulic Brackiej i Żurawiej oraz Mokotowskiej i Hożej - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.

Kierowcy i rowerzyści mogą już m.in. skręcić z ulicy Hożej w Mokotowską lub na plac Trzech Krzyży oraz przejechać dalej Alejami Ujazdowskimi. Można również pojechać z ulicy Żurawiej lub Brackiej przez plac w kierunku Alej Ujazdowskich albo w kierunku ulicy Książęcej. Na skrzyżowaniach oddany do użytku został też pas dla rowerzystów na zachodniej jezdni.

Fragment placu na przedłużeniu ulicy Brackiej, po uzgodnieniach z konserwatorem, został ułożony z wykorzystaniem odkrytej kostki brukowej.

"Od poniedziałkowego poranka na placu trwa kontrola sposobu wdrożenia stałej organizacji ruchu przez wykonawcę. Pracownicy ZDM porównują stan w terenie z zatwierdzonym projektem. Wszystkie ewentualne poprawki zostaną niezwłocznie zgłoszone" - przekazał ZDM. Wyjaśnił, że opóźnienia w robotach wykończeniowych na placu są spowodowane niedzielną ulewą.

Na placu, jak przekazali drogowcy, w najbliższym czasie posadzonych zostanie jeszcze ok. 30 nowych drzew. Będą to drzewa o wysokości ok. 6 m i obwodzie pnia minimum 25 cm. Staną na trójkątnej działce w rejonie Żurawiej i Brackiej oraz wzdłuż jezdni wschodniej placu u zbiegu z ulicą Książęcą.

"W wyniku rozmów z konserwatorem zabytków ostatecznie udało się ulepszyć projekt, który realizowany był w trudnej, zabytkowej przestrzeni będącej jednocześnie węzłem drogowym. Nowym lipom, głogom i gruszom towarzystwa dotrzymają trawniki i żywopłot – łącznie ponad 2,7 tys. m2 terenów zielonych. Prace związane z sadzeniem drzew nie powinny powodować zauważalnych utrudnień w ruchu. Standardowo przeprowadza się je na sam koniec budowy. Jesień to też doskonały czas, aby nowe drzewa dobrze przyjęły się w gruncie" - wyjaśnił ZDM.(PAP)

autorka: Marta Stańczyk

kw/