Władze zapewniły pod wieczór, że pożar pod Atenami już osłabł, lecz wciąż walczy z nim ok. 200 strażaków, wspieranych przez gaśnicze samoloty. Akcję utrudnia silny wiatr, którego prędkość w porywach przekracza 100 km/h - podał Reuters.
Ogień nie zagraża budynkom mieszkalnym. Nad otoczonym górami miastem widać było chmurę dymu.
W sobotni wietrzny i upalny dzień w kraju wybuchło ok. 50 pożarów. Władze zaleciły, by ludzie nie przebywali na terenach leśnych.
Ministerstwo ds. kryzysu klimatycznego i obrony cywilnej powiadomiło, że w weekend połowa Grecji znajduje się w strefie podwyższonego ryzyka pożarowego.
Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)
mar/