Dwoje tureckich dziennikarzy zginęło na północy Syrii

2024-12-20 13:13 aktualizacja: 2024-12-20, 15:46
Syryjscy rebelianci, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED AL RIFAI
Syryjscy rebelianci, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MOHAMMED AL RIFAI
Dwoje tureckich dziennikarzy kurdyjskiego pochodzenia zginęło na północy Syrii - poinformowały w piątek stowarzyszenie tureckich dziennikarzy i lokalne organizacje pozarządowe. Reporterzy relacjonowali trwające tam walki pomiędzy kurdyjskimi siłami wspieranymi przez USA i bojówkami popieranymi przez Turcję.

Nazim Dastan i Cihan Bilgin ponieśli śmierć w wyniku ataku tureckiego drona - podała agencja AFP, powołując się na prokurdyjską agencję informacyjną Mezopotamya. Przedstawiciele mediów zginęli w okolicy tamy Tiszrin, położonej około 100 km na wschód od Aleppo.

"Dziennikarze nie mogą być atakowani. (...) Sprawcy powinni zostać odnalezieni i osądzeni" - przekazała w oświadczeniu organizacja broniąca praw dziennikarzy z Diyarbakir, miasta w południowo-wschodniej Turcji.

Przedstawiciel resortu obrony Turcji, pragnący zachować anonimowość, poinformował w czwartek, że nie ma porozumienia o zawieszeniu broni między wojskami tureckimi a kurdyjskimi bojownikami z Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) w północnej Syrii. Z kolei SDF odpowiedziały, że będą walczyć z siłami tureckimi i ich sojusznikami.

Zdominowane przez Kurdów i wspierane przez Zachód SDF są sojusznikiem w koalicji przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego. Trzon SDF tworzą Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) - grupa postrzegana przez Ankarę jako przedłużenie zdelegalizowanej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), której bojownicy walczą z państwem tureckim od 40 lat. W ubiegłym tygodniu SDF ogłosiły rozejm z protureckimi grupami zbrojnymi, osiągnięty dzięki mediacji USA. (PAP)

awm/ bst/ szm/ sma/