Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie poinformował, że główna stopa NBP, stopa referencyjna, została utrzymana na poziomie 5,75 proc. Stopa depozytowa wynosi 5,25 proc., stopa lombardowa – 6,25 proc.
Ekonomiści Credit Agricole komentując te decyzję ocenili, iż jest ona zgodna z konsensusem rynkowym. "Wsparciem dla naszej prognozy była utrzymująca się podwyższona inflacja w listopadzie, która zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS zmniejszyła się – najprawdopodobniej przejściowo - z 5,0 proc. rdr w październiku do 4,6 proc." - wskazali.
Zauważyli, iż w ocenie Rady Polityki Pieniężnej czynnikami zwiększającymi presję inflacyjną są wzrost cen nośników energii i wynagrodzeń oraz zmiany regulacyjne. Według banku inflacja utrzyma się na poziomie 5 proc. do czerwca 2025 r., mimo zamrożenia cen nośników energii w tym okresie. Zdaniem ekonomistów, swój szczyt w Polsce osiągnie w marcu przyszłego roku.
"Podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą pierwsza obniżka stóp nastąpi w III kw. 2025 r., a więc w okresie, w którym ze względu na efekt wysokiej bazy inflacja znacząco spadnie do poziomu zbliżonego do 3,5 proc." - zaznaczyli. Inflacja na poziomie 3,5 proc. oznaczałaby osiągnięcie górnej granicy odchyleń celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 punkt procentowy.
Ponadto, Credit Agricole zakłada, że kurs złotego wyraźnie osłabi się w I kwartale 2025 r. w związku z decyzjami nowej administracji Donalda Trumpa, mającymi na celu zawarcie szybkiego rozejmu miedzy Ukrainą, a Rosją. Zauważyli jednak, że tak jak potencjalne zakończenie wojny w dłuższym terminie może być stabilizujące dla rynków finansowych, to procesy do tego prowadzące "wywołają dalszą eskalację działań zbrojnych, związaną z próbą wzmocnienia pozycji negocjacyjnych przez obie strony konfliktu". "Eskalacja ta będzie oddziaływać w kierunku zwiększenia zmienności na rynkach finansowych" - ocenili.
Ekonomiści banku podkreślili jednak, że nie wykluczają obniżek w II kw. 2025 r., gdy inflacja przestanie rosnąć, a prognozy zaczną wskazywać jej spadek w III kwartale, co wesprze efekt wysokiej bazy. "Na umiarkowanie wysokie prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza wskazują odnotowane w ostatnich tygodniach wypowiedzi prezesa NBP i niektórych członków RPP" - zauważyli.
Zaznaczyli, że ocena wyników listopadowej projekcji inflacji banku centralnego, wskazujących na powrót inflacji do celu NBP w drugiej połowie 2026 r., nie daje przestrzeni do obniżek stóp w całym horyzoncie projekcji. "Sugeruje to, że część członków RPP nie utożsamia się z wynikami listopadowej projekcji inflacji, która w ich ocenie przewiduje zbyt wysoką presję inflacyjną do 2026 r." - ocenił Credit Agricole. (PAP)
jls/ drag/gn/