Wystawa poświęcona jest toczącej się w Ukrainie wojnie. Składają się na nią zdjęcia fotoreportera Wojciecha Grzędzińskiego i teksty dziennikarza, publicysty oraz korespondenta wojennego Pawła Reszki.
"Tekst nie jest tu opisem do zdjęcia, a zdjęcie nie jest stricte ilustracją tekstu" - zaznaczył fotoreporter. I dodał, że wystawa to "opowieść o człowieku zatopionym w wojnie".
Zdjęcia powstawały na przestrzeni dwóch i pół roku w Ukrainie. Grzędziński chciał wraz z Pawłem Reszką za ich pomocą opowiedzieć o powtarzalności wojennych historii. "Nawet jak pracujemy oddzielnie w różnych częściach kraju i w różnym czasie, nagle się okazuje, że opowiadamy te same historie" - podkreślił. "Wojna najbardziej dotyka cywili, ludzi, którzy tej wojny nie chcą. Ona przychodzi i niszczy im życie. O tym skutku czy wpływie na zwykłego człowieka jest ten reportaż" - tłumaczył.
Kuratorka wystawy Monika Szewczyk-Wittek w rozmowie z PAP podkreśliła, że przygotowując ekspozycję, pracowała z Grzędzińskim nad wyborem fotografii i zbudowaniem narracji wystawy, ale także z Reszką nad jej warstwą tekstową. Według niej buduje ona "opowieść, która toczy się gdzieś równolegle do fotografii".
Ekspozycji towarzyszą trzy rodzaje tekstów. Pierwszy z nich to podpisy pod zdjęciami. Drugi to teksty, które napisał Grzędziński, opisując fotografie przedstawiające konkretne historie z wojny w Ukrainie. Jak dodała kuratorka, te teksty "są próbą całościowego objęcia tego, co dany materiał ujmuje, czyli tego, co się wydarzyło". Trzeci rodzaj to teksty Pawła Reszki, które nie są o zdjęciach, ale stanowią równoległą narrację do fotografii oraz "łączą perspektywę".
Szewczyk-Wittek zaznaczyła, że wystawa nie jest perspektywą "tylko i aż" ostatnich dwóch i pół roku pełnoskalowej wojny, ale ponad dziesięciu lat. To historia o tym, że życie na wojnie się toczy, "bo nie ma innej możliwości", ale jest to również "opowieść nie przez liczby, nie przez statystyki, ale przez konkretne historie".
"Chcieliśmy przypomnieć o tej wojnie w inny sposób. Nie w formie szybkiego medialnego raportowania, tylko skupienia się na historiach konkretnych ludzi, którzy mają swoje imiona, swoją przeszłość, wierzą głęboko, że mają też swoją przyszłość" - dodała.
Wystawa słada się z prac wykonanych różnymi technikami. Poza fotografiami i publikacjami prasowymi są na niej również mapy, prezentacja multimedialna, a także dwa filmy. Jeden z nich nagrano kamerą, która była zamontowana na aparacie fotografa. Film sprawia wrażenie, "jakbyśmy szli krok w krok z fotografem i wchodzili w miejsce, w które jeszcze kilka, kilkanaście minut wcześniej spadła bomba" - tłumaczyła Szewczyk-Wittek.
Podkreśliła, że "to nie jest opowieść o dziennikarzach". Wskazała, że w ekspozycji nie chodzi o to, aby "na pierwszy plan wysuwać osoby, które tam są, które relacjonują tę wojnę", jednak ogromne wrażenie robi na niej to, z czym dziennikarze relacjonujący wojnę spotykają się na co dzień.
Wszystkie teksty reporterskie i podpisy zostały przetłumaczone na język angielski i ukraiński.
Wystawę "Tu jest wojna" w Leica Store & Gallery Warszawa otworzył wernisaż, który odbył się 17 lipca. Będzie ona dostępna dla zwiedzających od 18 lipca do 17 sierpnia. 18 lipca o godz. 18 zaplanowano spotkanie autorskie, a 20 lipca o godz. 12 - oprowadzanie kuratorskie. Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na Polską Misję Medyczną.
Wojciech Grzędziński to fotoreporter, laureat licznych konkursów fotograficznych, takich jak: World Press Photo, Visa D’Or, NAPA, Sony World Photography Awards, Grand Press Photo. Autor zdjęcia roku 2009 i zdjęcia dekady (2014) w konkursie BZWBK Press Photo. Juror ogólnopolskich i lokalnych konkursów fotograficznych. Wielokrotnie fotografował w strefach konfliktów zbrojnych. W latach 2011-15 był szefem zespołu fotografów w Kancelarii Prezydenta RP i osobistym fotografem Prezydenta RP. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rok 2014 i 2018. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików i Press Club Polska. Od lutego 2022 roku dokumentuje wojnę w Ukrainie.
Paweł Reszka jest dziennikarzem, korespondentem wojennym (m.in. w Gruzji i Ukrainie), autorem książek, m.in. "Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy", "Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy", "Czarni". Pracował z „Rzeczpospolitą” jako korespondent w Moskwie, był szefem działu śledczego w „Dzienniku”. Pisał dla „Tygodnika Powszechnego” i „Newsweeka Polska”. Od 2019 r. jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”. To dwukrotny laureat Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego (2010 i 2022). Otrzymał również Nagrodę Specjalną Radia ZET „Dziennikarz Dekady” (2019). Był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany w konkursie Grand Press.(PAP)
ep/gn/