Po poniedziałkowym posiedzeniu rządu Erdogan zapowiedział, że Turcja może przeprowadzić kolejną transgraniczną operację przeciwko kurdyjskim siłom w Syrii, jeśli poczuje się zagrożona - napisał Reuters.
To nie pierwsze tego typu ostrzeżenia ze strony tureckiej. Turcja przeprowadziła w przeszłości kilka operacji w północnej Syrii.
"Jak Bóg da, będziemy mogli to zrobić. Wszyscy powinni wyciągnąć wnioski w związku z tym" - dodał.
Wcześniej w poniedziałek szef MSZ Turcji Hakan Fidan ogłosił, że likwidacja kurdyjskich Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) w Syrii jest "nieunikniona". Dodał, że Ankara nie zgodzi się na żadne rozwiązanie, pozwalające na obecność tej formacji w Syrii.
Według Ankary wspierane przez Zachód kurdyjskie siły YPG są odnogą Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej za organizację terrorystyczną. Bojownicy PKK walczą z państwem tureckim od 40 lat.
Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ kar/ grg/