Rzecznik Nadbużańskiego Oddziału SG zakomunikował, że na początku tego tygodnia funkcjonariusze SG ze Sławatycz, zatrzymali trzech obywateli Polski, mieszkańców woj. śląskiego, wchodzących w skład międzynarodowej, zorganizowanej grupy przestępczej.
Ustalono, że grupa działała na dwóch kierunkach przerzutowych, na tzw. szlakach białoruskim i bałkańskim. "W pierwszym przypadku migranci ze swoich krajów pochodzenia drogą lotniczą przedostawali się do Rosji lub bezpośrednio na teren Białorusi, skąd dowożeni byli w rejon granicy polsko–białoruskiej, którą następnie przekraczali pieszo, nielegalnie poza terenem przejść granicznych" – wyjaśnił kpt. Sienicki. Jak uzupełnił, po polskiej stronie granicy migranci byli odbierani przez organizatorów procederu lub osoby z nimi współpracujące, a następnie samochodami transportowani do krajów Europy Zachodniej.
Opisując kanał przerzutowy tzw. szlakiem bałkańskim rzecznik wskazał, że migranci przedostawali się do Europy drogą morską, następnie lądową przez kraje Europy południowej do Polski, a docelowo do krajów Europy Zachodniej.
"W skład opisywanej grupy przestępczej wchodzili głównie obywatele Polski, jak również cudzoziemcy, narodowości ukraińskiej i białoruskiej, przebywający na terytorium naszego kraju" – przekazał kpt. Sienicki. "W sprawie zatrzymano już 23 członków grupy przestępczej, pełniących w niej rolę liderów oraz kierowców, którzy zajmowali się transportem nielegalnych migrantów" – dodał.
Zatrzymane osoby - wymienił rzecznik - usłyszały zarzuty działania w ramach struktur zorganizowanej grupy przestępczej, zaangażowanej w proceder organizowania innym osobom nielegalnej migracji. Osiem osób zostało tymczasowo aresztowanych.
"Są to kolejne już zatrzymane osoby z rozbitej grupy przemytników ludzi, którzy trudnili się organizowaniem cudzoziemcom nielegalnego przekraczania granicy państwowej do Polski, a następnie do innych krajów Europy Zachodniej" - podał.
Jak wskazał, zatrzymania przeprowadzono w ramach ścisłej współpracy i na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
sma/