Gawkowski o cyberataku na PAP: doszło do przełamania zabezpieczeń z użyciem szkodliwego oprogramowania

2024-06-03 12:29 aktualizacja: 2024-06-03, 19:53
Krzysztof Gawkowski Fot. PAP/Marcin Obara
Krzysztof Gawkowski Fot. PAP/Marcin Obara
Doszło do przełamania zabezpieczeń z użyciem szkodliwego oprogramowania, które zostało wykorzystane na koncie jednego z pracowników PAP - powiedział wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski odnosząc się do piątkowego ataku hakerskiego na PAP.

W poniedziałek na konferencji minister odniósł się do ataku hakerskiego na PAP, w wyniku którego w serwisie Agencji pojawiła się pochodząca spoza PAP depesza z nieprawdziwą treścią o rzekomej mobilizacji wojskowej w Polsce.

Podkreślił, że próba dezinformacji została obalona w ciągu kilku minut.

"Mamy dzisiaj pełną wiedzę dzięki wsparciu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (...), że doszło do przełamania zabezpieczeń z użyciem szkodliwego oprogramowania, które (...) zostało wykorzystane na koncie jednego z pracowników PAP" - wyjaśnił.

Zdaniem Gawkowskiego, infiltracja była celowana i miała doprowadzić do wywołania paniki i "wzruszenia systemu".

"System się obronił. Warto podziękować wszystkim dziennikarzom, redakcjom, że zachowały się w sposób odpowiedzialny, sprawdziły tę informację" - zaznaczył Gawkowski.

Poinformował, że dwa tygodnie temu uczestniczył w spotkaniu ministrów cyfryzacji Unii Europejskiej.

"Tam jasno wybrzmiało, że dzisiaj Polska jest na pierwszej linii frontu wojny cybernetycznej z Rosją. Pomimo tego, że te ataki skupiają się na różnych państwach, to w Polsce jest tych ataków najwięcej" - ocenił.

"Chcemy przeznaczyć ponad 3 mld zł na cybertarczę"

Wicepremier podkreślił, że wspólne działania rządu oraz MSWiA i MC będą nakierowane na nowe inwestycje w cyberbezpieczeństwo.

"Chcemy na cybertarczę, która będzie gwarancją bezpieczeństwa Polski i Polaków, przeznaczyć ponad 3 mld zł. Ma to być cybertarcza, która będzie dokonywała regularnych przeglądów bezpieczeństwa, budowała odporność na poziomie infrastruktury krytycznej" - podkreślił.

Dodał, że planowane są również inwestycje w różnego rodzaju programy, które "mają wesprzeć te instytucje, które dzisiaj, też z perspektywy liczby zatrudnianych ludzi, powinny wiedzieć, że człowiek to czasami mocne, ale też najsłabsze ogniwo tego łańcucha cybernetycznego".

Gawkowski ocenił, że wszystkie te elementy mają posłużyć w przyszłości jako mocna cybertarcza, która pokaże, że Polska jest liderem cyfrowych przemian w Europie, a jednoczenie liderem cyfrowego bezpieczeństwa.

Przypomniał, że państwo przed wybroni gwarantuje odpowiedzialność cyfrową. Można skorzystać m.in. ze strony https://www.bezpiecznewybory.pl/, gdzie można zgłosić wszelkie incydenty pojawiające się w dniu wyborów, ale i przed nimi.

Zachęcił również do korzystania z aplikacji mObywatel, dzięki której można m.in. sprawdzić swoje dane w rejestrze wyborców oraz adres lokalu wyborczego.

Gawkowski: zatrzymaliśmy kolejne cyberataki na infrastrukturę krytyczną

Wicepremier podkreślił, że Polska ma do czynienia z masowymi cyberatakami.

"Dzisiaj w nocy i w niedzielę zostało zatrzymanych na terenie Polski kilka incydentów, które miały charakter ataku skoordynowanego na infrastrukturę krytyczną" - podkreślił.

Według ministra cyfryzacji takie ataki mające charakter krytycznych incydentów odbywają się codziennie, również "na pozostałych polach" jest ich bardzo dużo.

"Polska dzisiaj jest już nie na zimnej, ale w niektórych elementach na ciepłej wojnie cybernetycznej z Rosją. To widać doskonale po tym, jak i ABW, i NASK pracują" - powiedział. Zaznaczył, że na komitecie bezpieczeństwa ustalone zostały kolejne kroki działania służb w tym obszarze, ale mają klauzulę zastrzeżone. (PAP)

Autorzy: Iwona Żurek, Marcin Chomiuk, Aleksandra Kiełczykowska

kno/