"Z uwagi na sytuację panującą w mieście jesteśmy zmuszeni odwołać imprezę 'Dynia w Gdyni' skierowaną do najmłodszych gdyńskich uczniów, która była zaplanowana na niedzielny wieczór" - przekazał PAP z-ca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu Paweł Brutel.
Dodał, że impreza miała się odbyć na terenie Adventure Parku Kolibki w Gdyni, który jest w bezpośrednim sąsiedztwie trójmiejskich lasów.
"Bezpieczeństwo naszych uczestników było, jest i będzie dla nas zawsze priorytetem - zapewnił Brutel.
Gdyńskie Centrum Sportu podało, że wszystkie opłaty wpisowe osób zapisanych zostaną zwrócone.
Gra na orientację "Dynia w Gdyni" polega na odnalezieniu punktów kontrolnych za pomocą mapy i kompasu. Organizatorzy, przed podjęciem decyzji o odwołaniu imprezy informowali, że przygotowali dla uczestników projektu dwie trasy o różnym stopniu trudności. Dla początkujących czekała "Dzika trasa" o długości ok. 1,5 km, pozostali mogli wystartować na 3-kilometrowej trasie "Strach się bać".
W czwartek komunikat w sprawie bezpieczeństwa w lasach wokół Gdyni wydało Nadleśnictwo Gdańsk.
"Spacerowanie po terenach leśnych, zwłaszcza z towarzystwem psów, może zakłócać działania policyjne, zacierając ślady i utrudniając pracę psów policyjnych. Dlatego apelujemy o tymczasowe wstrzymanie wizyt w lasach objętych działaniami służb policyjnych w trosce o nasze wspólne bezpieczeństwo" - napisali leśnicy w mediach społecznościowych.
Podali również, że są zobowiązani do wspierania działań służb policyjnych.
"Policja, przy wsparciu Żandarmerii Wojskowej, Straży Leśnej oraz strażaków, kontynuuje szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą, angażując wszelkie dostępne siły i środki w celu zlokalizowania poszukiwanego mężczyzny" - podali.
Zaapelowali o solidarność w dążeniu do wspólnego celu - "zapewnienia bezpieczeństwa naszej społeczności i skutecznego rozwiązania obecnej sytuacji".
W czwartek, kolejny raz, mieszkańcy Gdyni, Gdańska, Sopotu oraz powiatu kartuskiego otrzymali Alert RCB dotyczący poszukiwań niebezpiecznego przestępcy: "Uwaga! Policja prowadzi w Gdyni poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego".
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Czwartek jest siódmym dniem poszukiwań.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
jc/