Oficjalna wizyta Orbana i węgierskich ministrów ma potrwać dwa dni. Serwis NewsGeorgia podkreślił, że Gruzińskie Marzenie (GM) uważa premiera Węgier za jednego z głównych sojuszników w Europie. Ocenił też, że Orban przybędzie, by "osobiście pogratulować" ugrupowaniu.
W sobotę wieczorem, jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów parlamentarnych w Gruzji, Orban jako pierwszy złożył gratulacje premierowi Gruzji Iraklemu Kobachidze i GM, mówiąc o ich "przytłaczającym zwycięstwie". "Naród Gruzji wie, co jest najlepsze dla ich kraju, i sprawił, że dziś ich głos został usłyszany!" - napisał w serwisie X.
Gratulacje dla partii władzy popłynęły też z Azerbejdżanu i Armenii. Jedna z głównych rosyjskich propagandystek Margarita Simonian stwierdziła natomiast w mediach społecznościowych: "Gruzini wygrali. Dobra robota!".
Według danych gruzińskiej Centralnej Komisji Wyborczej wybory wygrała, z wynikiem 54 proc., rządząca od 2012 roku partia Gruzińskie Marzenie. Opozycja uznała wybory za sfałszowane, a obserwatorzy informują o licznych nadużyciach.
Z Tbilisi Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ akl/gn/