Historyk: Pilecki chce nam powiedzieć, że na zgodzie możemy więcej zbudować

2024-03-04 21:29 aktualizacja: 2024-03-04, 21:29
Witold Pilecki. Fot. IPN
Witold Pilecki. Fot. IPN
Witold Pilecki chce nam dziś powiedzieć, że na zgodzie możemy więcej zbudować – ocenił biograf rotmistrza Jarosław Wróblewski podczas poniedziałkowej prezentacji książki pt.: "Niezniszczalny". Publikacja jest zapisem rozmów m.in. z krewnymi oraz osobami, które znały Pileckiego.

Jarosław Wróblewski podczas spotkania, które odbyło się w poniedziałek w warszawskim centrum edukacyjnym IPN Przystanek Historia podkreślił, że Pilecki podczas pobytu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz "dział ponad podziałami politycznymi". "Witold Pilecki miał swoje poglądy polityczne (…) funkcjonował w środowisku piłsudczykowskim, a jednak potrafił współpracować z ludźmi od PPS po narodowców" – powiedział. "Pilecki chce nam to dzisiaj powiedzieć, że na zgodzie możemy więcej zbudować" – dodał historyk.

W ocenie Wróblewskiego, choć Witold Pilecki był żołnierzem i całe życie podporządkował dobru ojczyzny, to jednak zawsze miał na uwadze ludzi, którzy potrzebowali pomocy. "Każdemu potrzebującemu pomocy mówił: 'nie, nie zostawię cię'" – zaznaczył autor "Niezniszczalnego". Wskazał, że rotmistrz Pilecki już za życia był żywą legendą.

Wróblewski zwrócił uwagę, że w czasach komunistycznej Polski "chciano wyciszyć Pileckiego, wydrapać", a tymczasem on "z takim impetem powrócił” do świadomości historycznej Polaków. "Rotmistrz Witold Pilecki jest bohaterem na nasze czasy" - powiedział historyk.

W spotkaniu wokół książki "Niezniszczalny" uczestniczył m.in. siostrzeniec Pileckiego Marek Ostrowski. Określił swego wuja jako bardzo ciepłego człowieka. "Zastępował mi ojca" – wyznał.

Wspominał, jak podczas okupacji zasypiał w zaciemnionym pokoju i śnił mu się potwór wychodzący zza szafy. W sąsiednim pomieszczeniu rotmistrz prowadził tajne spotkania Tajnej Armii Polskiej. Mały Marek zwierzył się wujowi ze swojego problemu. Ten po kilku dniach przyniósł mu dziecięcą szablę. "'Jak zobaczysz tego potwora, to tnij go w pysk z prawej i lewej' – poradził mi wuj" - opowiadał Ostrowski.

Książka "Niezniszczalny" jest zapisem rozmów Jarosława Wróblewskiego (pracownika Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL) o fenomenie Pileckiego z ludźmi, na których osoba rotmistrza odcisnęła trwały ślad. Wśród rozmówców są min.: prof. Wiesław Wysocki, historyk, autor pierwszej biografii rtm. Witolda Pileckiego, która ukazała się w drugim obiegu w 1984 r,; Grażyna Giec, synowa Wandy Giec – siostry Pileckiego: Krzysztof Kosior, wnuk Zofii Pileckiej-Optułowicz, prawnuk Pileckiego; Tadeusz Płużański, syn Tadeusza Płużańskiego, który był współpracownikiem rtm. Pileckiego w jego powojennej siatce konspiracyjnej, a także Mateusz Luśnia, organizator Warszawskiego Marszu Rotmistrza Pileckiego.

Witold Pilecki urodził się w 1901 r. Był bohaterem wojny z bolszewikami, uczestnikiem wojny obronnej w 1939 r., oficerem Armii Krajowej, dobrowolnym więźniem w Auschwitz, gdzie został deportowany 22 września 1940 r., autorem pierwszych raportów o niemieckich zbrodniach w obozie. Uciekł z Auschwitz. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Był żołnierzem 2. Korpusu Polskiego we Włoszech. Został zamordowany przez komunistów po pokazowym procesie w 1948 r.; zrehabilitowano go w 1991 r. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie rtm. Pileckiego Orderem Orła Białego. W 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika. (PAP)

Autor: Wojciech Kamiński

gn/