Hołownia powiedział w czwartek na konferencji we Włocławku, że "jak najszybciej trzeba zakończyć etap wstępnych rozliczeń poprzedniej ekipy rządzącej Polską".
"Ludzie oczekują od nas zupełnie nowej opowieści, pójścia do przodu, a nie tylko nieustannego rozliczania PiS-u. My poszliśmy do władzy po to, aby odsunąć PiS, by zrobić coś nowego, lepszego, bardziej uczciwego, żeby rozwinąć Polskę. Nie dało się tego zrobić bez odsunięcia PiS od władzy, ale nie jest to nasz punkt dojścia. Dlatego liczę, że te rozliczenia będą przebiegały szybciej" - podkreślił Hołownia.
Radio Zet podało w czwartek, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykryła sprawę państwowej firmy z Poznania, podlegającej Agencji Rozwoju Przemysłu, która sprzedawała części, które trafiały do irańskich dronów bojowych Shahed 136; śledztwo rozpoczęło się w 2022 r. Takich dronów używają Rosjanie do przeprowadzania ataków na Ukrainę. O tę sprawę we Włocławku również zapytano marszałka Hołownię.
"Sprawa nie jest mi znana, ale jeżeli tak było, to rzeczywiście trzeba to wyjaśnić i konsekwencje wobec tego faktu wyciągnąć należy bezwzględnie. Byłem niedawno w Ukrainie - również w czasie ataku tych dronów, o których mowa - Shahedów. To jest przerażające zadawanie śmierci niewinnym ludziom. To jest narzędzie niszczenia ludziom życia. Nie może być zgody na to, że jest w tym, czy mógłby być jakikolwiek polski udział. Shahedy nie są najnowocześniejszą bronią, latają wolno, są bardzo głośne, ale ich podstawową zaletą jest to, że są bardzo tanie. Rakiety, które jest zestrzeliwują kosztują dużo drożej niż lecące masą drony Shahed. Za nimi lecą te właściwe rakiety, które mają dokonać największych zniszczeń" - odpowiedział Hołownia.
Dodał, że jeżeli ktokolwiek bierze w tym udział, ktokolwiek z "polskich kręgów biznesu", to "powinien się przede wszystkim wstydzić". "Po drugie, powinien natychmiast zakończyć tę działalności i zostać ukarany" - podkreślił marszałek Hołownia.
Radio Zet podało, że Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego – Poznań Sp. z o.o. sprzedawała części firmie Iran Motorsazan Company produkującej ciągniki rolnicze. Tą drogą pompy paliwowe trafiały do irańskich fabryk produkujących wojskowe bezzałogowce, kupowane następnie przez Rosję.
Marszałek Sejmu w czwartek we Włocławku udzielił poparcia kandydatowi paktu senackiego w uzupełniających wyborach do Senatu - Stanisławowi Pawlakowi.
W niedzielę w okręgu nr 13, obejmującym m.in. Włocławek i Ciechocinek, odbędą się uzupełniające wybory do Senatu w związku ze zwolnieniem mandatu senatora przez Krzysztofa Kukuckiego, który został wybrany na prezydenta Włocławka. Pawlak, działacz Lewicy, startuje w ramach paktu senackiego. Jego kontrkandydatami są działacz PiS Jarosław Chmielewski (KWW Prawi i Skuteczni) i Tomasz Sikorowki (KKW Konfederacja Nowa Nadzieja). (PAP)
ał/