Imigranci nie chcą opuszczać Belgii, mimo nakazu. Wśród nich był tunezyjski zabójca Szwedów

2023-10-19 13:08 aktualizacja: 2023-10-19, 15:28
Nielegalni imigranci w Brukseli Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Nielegalni imigranci w Brukseli Fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Podobnie jak tunezyjski terrorysta Abdesalem Lassoued, który zastrzelił w Brukseli dwóch Szwedów, każdego roku ok. 20 tys. osób odmawia opuszczenia Belgii, informuje w czwartek dziennik „Het Laatste Nieuws”. Eksperci szacują, że w Belgii mieszka nielegalnie 112 tys. osób.

Tunezyjczyk, który w poniedziałek wieczorem zastrzelił w Brukseli dwóch szwedzkich kibiców piłkarskich, otrzymał nakaz opuszczenia kraju już w 2021 r., ale go zignorował. Jak podaje największy dziennik kraju, podobnie postępuje ponad 20 tys. przybyszy, głównie z krajów afrykańskich.

Co roku o azyl w Belgii ubiega się nawet 35 tys. migrantów, ale zwykle ponad połowa z nich dowiaduje się, że nie przysługuje im ochrona. „W zasadzie muszą opuścić kraj, ale większość nie chce tego zrobić” – zauważa „HLN”.

W 2021 r., kiedy również Lassouedowi nakazano wyjechać z Belgii, Urząd Imigracyjny wydał nakazy deportacji 25 292 osobom. Tylko 5340 osób się do nich zastosowało, czyli zaledwie 21 proc.

„Okazuje się, że rząd ma niewielki lub żaden wgląd w dokładną wielkość grupy osób przebywających w Belgii bez ważnych dokumentów pobytowych” – czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

„Ludzie bez dokumentów często pracują w przerażających warunkach i otrzymują głodową pensję, a zdarza się, że pracują tylko w zamian za jedzenie oraz dach nad głową” – twierdzi Alexandra Buchler, ekspert ds. handlu ludźmi w Federalnym Centrum Migracji, cytowana przez gazetę.

Naukowcy z Vrije Universiteit Brussel (VUB) szacują, że w Belgii nielegalnie żyje około 112 tys. osób, co można porównać z całą populacją miasta takiego jak Brugia.

Andrzej Pawluszek (PAP)

kno/