O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jak wygląda harmonogram procesu wyłonienia prezydenta USA?

Wyborczy wtorek 5 listopada zakończy trwające od tygodni głosowanie w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i rozpocznie złożony proces wyłaniania zwycięzcy i formalnego zatwierdzania wyników. Nowy szef państwa obejmie urząd 20 stycznia przyszłego roku.

Kamala Harris, Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BRIAN SPURLOCK/DAVID JENSEN
Kamala Harris, Donald Trump. Fot. PAP/EPA/BRIAN SPURLOCK/DAVID JENSEN

Kiedy 5 listopada zamkną się ostatnie lokale wyborcze na Zachodnim Wybrzeżu i Alasce, będzie to koniec wyborczego maratonu i jednocześnie początek kolejnego długiego procesu, na który składają się: liczenie głosów, rozstrzyganie prawdopodobnych sporów, zatwierdzanie wyników, głosowanie w Kolegium Elektorów, aż po formalne zatwierdzenie zwycięzcy przez Kongres i inaugurację nowego prezydenta.

Podobnie jak cztery lata temu należy spodziewać się, że zliczanie głosów w niektórych stanach może potrwać kilka dni. Tradycyjnie wśród tych najwolniej liczących są te największe - Kalifornia i Nowy Jork - ale też prawdopodobnie najważniejsza dla wyniku wyborów Pensylwania. Teoretycznie możliwe jest, że zwycięzca zostanie ogłoszony przez media i ośrodki badawcze jeszcze w noc wyborczą, jednak sondaże sugerują, że różnice między wynikami kandydatów będą minimalne i zwycięzcę poznamy - tak jak w 2020 r. - dopiero w kolejnych dniach.

Więcej

Kamala Harris. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Harris prowadzi w ogólnokrajowych sondażach. Co dało jej przewagę nad Trumpem? [WIDEO]

Zamknięcie urn wyborczych uruchomi jednak precyzyjnie zapisany w prawie harmonogram dalszych formalnych kroków. Mimo dużego prawdopodobieństwa, że dojdzie do protestów wyborczych, kontestowania wyników w sądach i powtórnego przeliczania głosów, na rozstrzygnięcie sporów jest stosunkowo niewiele czasu. Do 11 grudnia władze stanów muszą wskazać zestaw elektorów, który będzie ich reprezentował w głosowaniu Kolegium Elektorów, które formalnie wybierze prezydenta. Głosy elektorskie mają odzwierciedlać, kto wygrał w danym stanie.

Elektorzy zbiorą się w stolicach swoich stanów 17 grudnia, by formalnie oddać głos na kandydatów na prezydenta i wiceprezydenta oraz wysłać je do przewodniczącej Senatu (rolę tę pełni wiceprezydent Kamala Harris) oraz Archiwistki Stanów Zjednoczonych. Głosy wysłane w sześciu egzemplarzach muszą dotrzeć tam do 25 grudnia, a następnie Archiwistka musi wysłać je do Kongresu USA do 3 stycznia - dnia inauguracji nowego parlamentu. Trzy dni później nastąpi ostatni krok formalny - posiedzenie połączonych izb Kongresu, podczas którego formalnie policzone zostaną głosy elektorskie i zatwierdzony ich wynik.

Choć posiedzenie Kongresu 6 stycznia jest zwykle formalnością, cztery lata temu odbyło się ono w atmosferze wielkich kontrowersji. Ówczesny prezydent Donald Trump, ubiegający się w tym roku o reelekcję, naciskał wówczas na wiceprezydenta Mike'a Pence'a, by odmówił certyfikacji wyniku, a procedura została przerwana przez szturm zwolenników Trumpa na Kapitol.

Więcej

Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER

Trump: jeśli Harris wygra, przywróci pobór do wojska i wyśle wasze dzieci na wojnę

Choć tym razem w roli Pence'a będzie Kamala Harris, a Kongres wprowadził do prawa wyborczego poprawki utrudniające kontestowanie wyniku, to według portalu Politico nie można wykluczyć ponownych zawirowań. Należy bowiem pamiętać, że 5 listopada Amerykanie będą wybierać nie tylko prezydenta, ale też wszystkich 435 członków Izby Reprezentantów i jedną trzecią składu Senatu. Jeśli Partia Republikańska utrzyma kontrolę nad Izbą Reprezentantów i zdobędzie większość w Senacie - a oba te scenariusze są prawdopodobne - będzie mogła formalnie zakwestionować ewentualne zwycięstwo Harris, a wtedy wyboru prezydenta dokona Izba Reprezentantów.

Wszelkie kontrowersje będą musiały zostać rozstrzygnięte w ciągu dwóch tygodni, bo niezależnie od ostatecznego zwycięzcy konstytucja USA wyznacza zakończenie kadencji ustępującego prezydenta i rozpoczęcie kadencji nowego na 20 stycznia.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ akl/

Zobacz także

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT

    Amerykański Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych [WIDEO + ZDJĘCIA]

  • Kashyap 'Kash' Patel Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

    Orędownik zemsty na przeciwnikach Trumpa. Prezydent elekt powoła nowego szefa FBI?

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/CJ GUNTHER

    Donald Trump ogłosił nominacje kolejnych kandydatów do swojej nowej administracji

  • Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, fot. PAP/EPA/FILIP SINGER

    Francuscy eksperci krytycznie o rozmowie Scholza z Putinem

Serwisy ogólnodostępne PAP