"Jakby wrócił z wojny". Francuscy pływacy narzekają na jakość medali olimpijskich

2024-12-29 11:00 aktualizacja: 2024-12-29, 16:21
Medal olimpijski. Fot. Yohann Ndoye Brouard/X
Medal olimpijski. Fot. Yohann Ndoye Brouard/X
Clement Secchi i Yohann Ndoye Brouard, członkowie brązowej sztafety 4×100 m stylem zmiennym w pływaniu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, skrytykowali jakość medali. Francuzi w mediach społecznościowych opublikowali zdjęcia uszkodzonych trofeów i dodali stosowne uwagi.

"Nie, nie jest to medal pochodzący z ubiegłego stulecia i to z 1924 roku" - napisał Yohann Ndoye Brouard, siląc się na ironię. Przy okazji opublikował zdjęcia dwóch stron medalu, który jest mocno uszkodzony. Jego post nawiązuje do fotografii, które zamieścił jego kolega z drużyny, Clement Secchi. Ten opatrzył swoją relację na Instagramie podpisem „Skóra krokodyla” pod obtłuczonym olimpijskim krążkiem.

Nie są to pierwsze przypadki kwestionowania jakości trofeów olimpijskich. Już w sierpniu, bezpośrednio po zakończonej imprezie, wykonanie medali wywołało krytykę wśród sportowców. Jednym z niezadowolonych był Amerykanin Huston Nyjah, trzeci zawodnik igrzysk w konkurencji street w skateboardingu.

"Medal sprawia wrażenie, jakby wrócił właśnie z wojny" - stwierdził deskorolkarz. Amerykanin w mediach społecznościowych przyznał, że „medale wyglądają niesamowicie, gdy są zupełnie nowe. Ale kiedy go noszę i trochę się pocę lub pozwalam przyjaciołom nosić go przez weekend, wyraźnie widać, że nie jest tak dobrej jakości" - podkreślił.

Uszkodzone medale są systematycznie wymieniane przez Mennicę Paryską i grawerowane w identyczny sposób. Zostały wyprodukowane w liczbie 5084, a zaprojektował je słynny dom jubilerski Chaumet. Każdy z krążków zawiera fragment Wieży Eiffla.(PAP)

mask/ co/ ał/