"Jestem pod wrażeniem obrony wolności i suwerenności przez Orbana" Zbigniew Ziobro w węgierskich mediach

2025-01-08 16:04 aktualizacja: 2025-01-08, 20:51
Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Tomasz Gzell
Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Tomasz Gzell
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w obszernym wywiadzie dla węgierskiego tygodnika „Mandiner”, że jest pod wrażeniem obrony suwerenności i wolności przez premiera Węgier Viktora Orbana, którego kraj udzielił w ostatnim czasie azylu posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu.

„Byłem pod wrażeniem bezkompromisowej obrony suwerenności, wolności i bezpieczeństwa Węgier przez Viktora Orbana” – powiedział Ziobro w rozmowie opublikowanej w środę na stronie prorządowego pisma.

Według niego premier Węgier „stał się twardym i skutecznym globalnym graczem” pomimo „wieloletnich zmasowanych ataków” ze strony lewicy. „Dziś coraz więcej krajów UE chce podążać ścieżką wytyczoną przed laty przez Orbana” w sprawie nielegalnej imigracji – ocenił Ziobro.

Były minister sprawiedliwości skomentował przyznanie przez węgierski rząd azylu Marcinowi Romanowskiemu, który w latach 2019-2023 był wiceszefem resortu sprawiedliwości odpowiedzialnym za nadzór nad Funduszem Sprawiedliwości. Polska prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu.

„Gdyby Romanowski nie wyjechał z (kraju), ponownie trafiłby do więzienia, a jego los byłby przesądzony. Udzielając (mu) azylu, Węgry zdarły z Donalda Tuska rzekomo demokratyczną maskę i ujawniły światu jego prawdziwe oblicze” – przekonywał Ziobro.

W opinii byłego ministra, Tusk „może ponieść miażdżącą porażkę prawną, polityczną i wizerunkową” w sprawie Romanowskiego.

„Jest to korzystne dla nas, demokratycznej prawicowej opozycji, i dla Węgier, które stanęły w obronie podstawowych wartości europejskich” – dodał Ziobro.

„(Polski minister sprawiedliwości) Adam Bodnar postawił sobie za cel zastąpienie węgierskiego przywództwa politycznego poprzez bezwstydne ingerowanie w wewnętrzne sprawy kraju. Wrogie działania, takie jak niezaproszenie węgierskiego ambasadora na oficjalne otwarcie polskiej prezydencji w (Radzie) UE, są kontynuowane w tym duchu” – ocenił rozmówca „Mandinera”.

Kilka dni wcześniej na łamach węgierskiego tygodnika artykuł opublikował były minister obrony Mariusz Błaszczak. Polityk PiS przekonywał, że Tusk „postanowił zniszczyć relacje polsko-węgierskie”. „Nie ma żadnego obiektywnego powodu, aby oczerniać węgierskich przyjaciół Polski” – dodał Błaszczak.(PAP)

mrf/ akl/ js/ mar/