Julia Nawalna po śmierci męża: Putin poniesie odpowiedzialność za swoje okrucieństwa

2024-02-16 16:17 aktualizacja: 2024-02-17, 07:18
Julia Nawalna Fot. Sven Hoppe/PAP/DPA
Julia Nawalna Fot. Sven Hoppe/PAP/DPA
Żona Aleksieja Nawalnego - Julia Nawalna oświadczyła w piątek w trakcie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że jeśli wiadomość o śmierci jej męża się potwierdzi, Władimir Putin powinien "osobiście" zostać pociągnięty do odpowiedzialności za swoje "okrucieństwa".

"Jeśli to prawda, chciałabym powiedzieć Putinowi i jego współpracownikom, że nie pozostaną bezkarni" – oznajmiła żona Nawalnego.

"Putin musi zostać osobiście pociągnięty do odpowiedzialności za wszystkie okrucieństwa, których dopuścił się w kraju w ostatnich latach" – powiedziała.

Julia Nawalna wezwała społeczność międzynarodową do zjednoczenia się i walki z "przerażającym reżimem" w Rosji.

Rosyjskie służby więzienne zakomunikowały w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy. Nawalny "poczuł się źle" i "stracił przytomność". Mimo wezwania pogotowia ratunkowego i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymują służby więzienne.

W styczniu br. minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.

W stolicy Bawarii w piątek rozpoczęła się 60. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, która trwać będzie do niedzieli. Wśród gości tegorocznego forum są rządzący z około 50 krajów. (PAP)

mar/