Katarzyna Kotula: zaczęła się prekampania PiS przed wyborami europejskimi
To jest prekampania przed wyborami europejskimi. To próba budowania nowego mitu wokół źle potraktowanych b. posłów PiS, aby zbudować ich na wybory do PE - w ten sposób ministra ds. równości Katarzyna Kotula (Lewica) oceniła środowe incydenty przed Sejmem.

Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński próbowali w środę wejść do Sejmu; na teren parlamentu weszli w grupie posłów PiS. Doszło do przepychanek ze Strażą Marszałkowską. Drzwi do budynku SEjmu zostały zamknięte przez Straż Marszałkowską.
Kotula w rozmowie z PAP skomentowała wydarzenia sprzed Sejmu. "To jest farsa, to jest teatr, to jest jakaś zabawa. Nie jest to poważne, nie jest to odpowiedzialne i nie jest to propaństwowe przede wszystkim" - oceniła Kotula.
"Wszyscy wiemy, że Kamiński i Wąsik nie są już posłami. Są przestępcami skazani prawomocnym wyrokiem" - podkreśliła Kotula.
Zdaniem posłanki Lewicy, "to jest prekampania przed wyborami europejskimi".
"To jest próba budowania nowego mitu, próba tworzenia historii i opowieści wokół nieuczciwie, źle potraktowanych byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości, po to, aby zbudować ich na wybory do Parlamentu Europejskiego" - wskazała.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.
Obaj odwołali się od postanowień marszałka o wygaśnięciu ich mandatów. Marszałek Sejmu skierował te odwołania do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która uchyliła postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu Wąsika. Dzień później izba ta uchyliła postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.
Z kolei Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane tam przez marszałka Sejmu, 10 stycznia nie uwzględniła go. Tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wielokrotnie powtarzał, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
sma/