O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kim jest nowa wiceprezydent Argentyny? Energiczna adwokat bywa nazywana “żelazną damą”

Nowa wiceprezydent Argentyny Victoria Villarruel to energiczna adwokat o konserwatywnych poglądach i powiązaniach rodzinnych z wojskiem. "Żelazna dama", jak nazywa ją część komentatorów, to córka pułkownika Eduardo Marcelo Villarruela wsławionego walką przeciwko Anglikom o Falklandy w 1982 r.

Victoria Villarruel, Fot. PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni
Victoria Villarruel, Fot. PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni

Dzięki wygranej Javeira Milei w przeprowadzonej w niedzielę drugiej turze wyborów prezydenckich, Villarruel zostanie wiceprezydentem.

Absolwentka prawa na Uniwersytecie w Buenos Aires, która od grudnia będzie sprawować nadzór nad ministerstwami obrony i spraw wewnętrznych to zwolenniczka aktywizmu społecznego na różnych płaszczyznach.

Więcej

Javier Milei, Fot. PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni

Kim jest prezydent Argentyny? "Anarchokapitalista". Zwolennik wprowadzenia dolara i przeciwnik aborcji

Sama należy do kilku organizacji, zarówno grupujących prawników, jak i katolików. Jedną z nich jest gromadzące w swoich szeregach katolickich tradycjonalistów Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X.

W ocenie Villarruel, która od kilku lat blisko współpracuje z hiszpańską konserwatywną partią Vox, we współczesnym zglobalizowanym świecie środowiska prawicy powinny ze sobą ściśle współpracować w propagowaniu tradycyjnych wartości. Stawia też na promowanie postaw obywatelskich.

Pochodząca z Buenos Aires prawniczka wielokrotnie podkreślała, że podstawą nowoczesnej Argentyny musi być "patrzenie politykom na ręce przez obywateli" oraz "kontrolowanie procesów podejmowania decyzji w kraju przez naród".

W niedzielnym wywiadzie dla argentyńskiej telewizji LN+ Villarruel opowiedziała się za koniecznością włączenia możliwie jak największej liczby obywateli do życia społecznego i polityki.

48-letnia adwokat wyraziła zadowolenie z wysokiej frekwencji podczas niedzielnego głosowania, a także z powodu dużego zainteresowania obywateli czuwaniem nad uczciwym przebiegiem wyborów prezydenckich.

"Najważniejsze jest to, aby ludzie nie bali się głosować i angażować w życie polityczne naszego kraju" - podkreśliła Villarruel, zaznaczając, że jednym z jej największych marzeń jest "jedność narodu argentyńskiego".

Komentatorzy Radia Perfil z Buenos Aires zwracają uwagę na mało krytyczną postawę Villarruel wobec współczesnej historii Argentyny, szczególnie na jej odmowa potępienia rządzącej krajem junty wojskowej.

Według Villarruel okres rządów wojskowych w Argentynie pomiędzy 1976 r. a 1983 r. jest wykorzystywany przez część sceny politycznej do walki z prawicą, a liczba ofiar śmiertelnych junty jest zawyżana.

Nazywana przez lewicowe media "negacjonistką" stwierdziła, że zabitych przez reżim "nie było 30 tys." - jak szacują niektóre organizacje broniące praw człowieka - o czym jej zdaniem świadczy m.in. pamiątkowa płyta przy stołecznym Parku Pamięci.

"Skoro jest tam 8751 nazwisk, to gdzie są pozostali?" - pytała retorycznie na finiszu kampanii wyborczej nowa wiceprezydent Argentyny, która nigdy nie potępiła reżimu kierowanego przez generała Jorge Rafaela Videlę.

Villarruel należy do najbliższego grona współpracowników prezydenta elekta Javiera Mileia, który opowiada się za realizacją w Argentynie skrajnie liberalnego programu gospodarczego.

Marcin Zatyka (PAP)

kw/

Zobacz także

  • Powódź w Bahia Blanca, fot. PAP/EPA/EFE/PABLO PRESTI

    Rośnie bilans ofiar tragicznej powodzi w Argentynie. Prezydent kraju ogłosił żałobę narodową

  • Diego Maradona. Fot. TATYANA ZENKOVICH PAP/EPA

    Rozpoczyna się proces ws. śmierci Maradony. Członkowie zespołu medycznego z zarzutem zabójstwa

  • Zalane ulice Bahia Blanca, fot. PAP/EPA/EFE/PABLO PRESTI

    Gwałtowne burze i ulewny deszcz w Argentynie. Są ofiary śmiertelne

  • Buenos Aires Fot. PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni

    Przerwy w dostawach prądu. Blackout dotknął ponad 600 tys. mieszkańców Buenos Aires

Serwisy ogólnodostępne PAP