Kontrole na granicy ze Słowacją w województwie podkarpackim w trzech miejscach [NASZE WIDEO]

2023-10-04 09:50 aktualizacja: 2023-10-04, 13:35
Kontrole na przejściu granicznej w Barwniku. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Kontrole na przejściu granicznej w Barwniku. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
O północy wróciły kontrole na granicy ze Słowacją. Kontrole prowadzone są tylko na kierunku wjazdowym do Polski. Na podkarpackim odcinku granicę można przekroczyć tylko w trzech miejscach: Barwinku, Radoszycach i Ożennej.

W Barwinku i Radoszycach jest przejście drogowe. W Ożennej piesze przeznaczone wyłącznie dla obywateli UE oraz ich małżonków i dzieci. Przekraczanie granicy poza tymi punktami jest nielegalne.

Jak powiedział PAP porucznik Piotr Zakielarz, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, podczas kontroli sprawdzane są dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo. "Dlatego każdy musi mieć przy sobie dowód osobisty albo paszport" – podkreślił Zakielarz.

Na przejściu w Barwinku do kontroli zatrzymywane są wszystkie samochody osobowe i busy. Strażnicy zaglądają do środka samochodów. Niektórzy muszą wysiąść i otworzyć bagażnik. Kontrole trwają niecałą minutę. W Barwinku nie ma dużego ruchu, nie ma żadnych kolejek.

O wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicy polsko-słowackiej poinformował we wtorek, 3 października, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Na razie na 10 dni. Powodem jest nasilona presja migracyjna szlakiem bałkańskim przez Słowację. (PAP)

Autorka: Agnieszka Lipska

sma/