Gawkowski w rozmowie z PAP przypomniał, że w niedzielę w południe Rada Krajowa Nowej Lewicy, czyli największego ugrupowania tworzącego klub, zbierze się, aby zaakceptować przedstawioną przez liderów umowę koalicyjną.
"W niedzielę godzinach wieczornych odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego Lewicy, na którym chcemy ukonstytuować kilka rzeczy. Po pierwsze - chcemy pokazać, że jesteśmy we wspólnocie to znaczy, że wszystkie partie, które wchodziły w skład komitetu Nowej Lewicy (czyli NL, Razem, Unia Pracy i PPS) tworzą klub parlamentarny, po drugie - wybierzemy władze klubu parlamentarnego" - poinformował polityk.
Pytany, kto znajdzie się we władzach klubu przyszłej kadencji, Gawkowski odparł: "Władze będą odtworzone. Będzie taka propozycja na początku, ale kto ostatecznie zostanie przewodniczącym, to ostatecznie zdecydują członkowie klubu".
"Jeżeli potwierdzi się, że wchodzimy do rządu, kto będzie w tym rządzie, to będą też zmiany dotyczące polityki klubowej, jeżeli chodzi o personalia" - przyznał szef klubu Lewicy.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18.
Pod koniec października, po konsultacjach z komitetami wyborczymi prezydent Andrzej Duda poinformował, że terminem, który wstępnie zaplanował na pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji, będzie poniedziałek, 13 listopada. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
sma/