Kultowy komiks PRL na ekranie. "Smok Diplodok" powraca

2024-10-03 18:09 aktualizacja: 2024-10-04, 10:34
Premiera filmu "Smok Diplodok", fot. Wojciech Chrubasik
Premiera filmu "Smok Diplodok", fot. Wojciech Chrubasik
W piątek 4 października na ekrany kinowe trafi inspirowana kultowymi komiksami Tadeusza Baranowskiego pełnometrażowa animacja „Smok Diplodok”. W obsadzie głosowej tej produkcji usłyszeć można plejadę gwiazdy. Obok ogłoszonych wcześniej Małgorzaty Kożuchowskiej i Borysa Szyca, są w niej również Robert Makłowicz, Mariusz Szczygieł oraz Karol Strasburger.

Jak zapewniają twórcy, „Smok Diplodok” w reżyserii Wojtka Wawszczyka to przełomowa animacja w historii polskiej kinematografii. Została zrealizowana z niespotykanym dotąd w naszym kraju rozmachem. Wcześniej efekt pracy filmowców i animatorów zaprezentowano na festiwalach zarówno w Polsce, jak i za granicą, a teraz widowisko zobaczą widzowie w polskich kinach.

Głosu głównym bohaterom „Smoka Diplodoka” użyczyli Mikołaj Wachowski, Borys Szyc, Małgorzata Kożuchowska oraz Arkadiusz Jakubik. Usłyszymy też Helenę Englert i Piotra Polaka. Jednak to nie wszystko. Tuż przed premierą twórcy odkryli utrzymywane do tej pory w tajemnicy karty. I tak ujawniono, że w zaskakujących rolach wystąpili m.in. Robert Makłowicz, Mariusz Szczygieł, Karol Strasburger, Piotr Kędzierski, Jarosław Boberek, Grzegorz Pawlak, a także sam mistrz komiksu – Tadeusz Baranowski.

Jak opowiada Robert Makłowicz: "Bardzo dobrze wspominam pracę nad +Smokiem Diplodokiem+. Była to dla mnie świetna zabawa. Użyczyłem swojego głosu Wężowi, więc musiałem wydawać z siebie również wyrazy dźwiękonaśladowcze – różne mlaskania i syki. Muszę przyznać, że było to przyjemne. Cieszę się, że mogłem w ten sposób dołożyć swoją cegiełkę do tej produkcji. To polska animacja, ale naprawdę na światowym poziomie. Byłem pod jej dużym wrażeniem. Mam nadzieje, ze ten film zrobi wielką międzynarodową karierę i podbije świat".

Z kolei Strasburger ujawnia, że w „Smoku Diplodoku” zagrał konferansjera. "To dość bliska mi postać, ponieważ zajmuję się taką działalnością na co dzień. Myślę, że dlatego też wybrano do tej roli właśnie mnie – po to, żeby ten głos był łatwy do rozpoznania przez widzów" - mówi.

Szczygieł, odtwórca roli osła Kleofasa, który jest filozofem, powiedział natomiast, co było dla niego największym wyzwaniem w tym projekcie. "Będąc w studiu nagraniowym, w słuchawkach słyszałem głos aktora, który podkładał go w anglojęzycznej wersji. To miało być dla mnie wzorem. Tyle że nie znam angielskiego, więc trochę się gubiłem. Ale reżyser mnie ratował. Byłem zdziwiony, że wszystko nagraliśmy tak szybko" - stwierdził.

Jak czytamy w oficjalnym opisie fabuły filmu, na rodzinnym bagnie Diplodoka (Mikołaj Wachowski) jest szaro i wieje nudą. Kiedy spokojne życie przerywa pojawienie się tajemniczej mgły, smok wyrusza w niezapomnianą podróż, by odnaleźć zaginioną rodzinę i przywrócić utracony porządek. Zwiedza magiczne miejsca, spotyka osobliwe stwory i poznaje niebywałych mieszkańców najdziwniejszych światów. Razem z niezdarnym czarodziejem Hokusem Pokusem (Borys Szyc), zakręconym Profesorkiem Nerwosolkiem (Arkadiusz Jakubik) i bystrą pilotką Entomologią (Małgorzata Kożuchowska) odkryją wielki sekret. Wspólnie przekonają się, że ich rzeczywistość to tak naprawdę... strona w komiksie pogrążonego w kryzysie twórczym rysownika Tadka (Piotr Polak). Spróbują uratować rodziców Diplodoka i rozwikłać zagadkę podstępnej mgły. (PAP Life)

kal/ ag/