Lekarz: misją lekarza jest służyć chorym

2024-02-11 07:32 aktualizacja: 2024-02-11, 12:55
Zdjęcie ilustracyjne. PAP/Tomasz Waszczuk
Zdjęcie ilustracyjne. PAP/Tomasz Waszczuk
O tych którym służymy, musimy pamiętać cały rok; musimy im służyć, bo taka jest misja lekarza - powiedział w związku z przypadającym dzisiaj Światowym Dniem Chorego pracujący od ponad trzydziestu lat w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach pediatra Stanisław Mucha.

„Nie jest dobrze, by człowiek był sam. Leczyć chorego poprzez leczenie relacji” - pod tym hasłem obchodzony jest 32. Światowy Dzień Chorego. Jego tegoroczny przekaz dotyczy przede wszystkim troski o zdrowie psychiczne i relacji lekarz-pacjent, związanej z niepewnością czy lękiem, wynikającymi z choroby.

Światowy Dzień Chorego jest tylko jednym dniem w roku kalendarzowym, w którym obchodzimy to święto, ale o chorych - o tych, którym my służymy, musimy pamiętać cały rok. Musimy im służyć, bo taka jest misja lekarza. Musimy im pomagać zarówno, jak są zdrowi - musimy ich ukierunkowywać na prawidłowy tryb życia - jak i bardzo im służyć w chorobie” - powiedział Mucha.

„A jak bardzo im trzeba służyć w chorobie, to przekonujemy się, jak sami jesteśmy chorzy: jak jesteśmy z drugiej strony biurka, kiedy jesteśmy w gabinecie lekarskim i oczekujemy my pomocy od lekarza. To jest bardzo dobra szkoła: być chorym i doświadczyć tych kłopotów, tych trudów, jakie przeżywają zarówno młodzi pacjenci, jak i osoby starsze” - dodał.

„Doświadczamy wówczas tej potrzeby służenia choremu: ciepła, wytłumaczenia, miłości - wszystkiego tego, co poprawia standard życia” - mówił lekarz z gliwickiego szpitala.

Mieszkająca w Gliwicach pani Władysława trafiła do tej placówki po zawale serca - najpierw na kardiologię, a potem na oddział rehabilitacji kardiologicznej. Tam w piątek świętowała 90. urodziny. Z tej perspektywy stwierdziła, że najważniejsze w życiu jest zdrowie, a największą zasługę w podtrzymaniu zdrowia do takich lat mają lekarze.

„Ja w swoim życiu przeszłam bardzo wiele: bardzo ciężki wypadek samochodowy w wieku 30 lat, gdzie groziła mi amputacja ręki, nogi, gdzie mogła zostać zabita moja córeczka, która miała dwa latka, a dzięki Bogu żyje do tej pory - wiele w swoim życiu mam dowodów, że dzięki takiemu personelowi medycznemu i lekarzom żyjemy tak długo” - zaznaczyła pacjentka.

„Teraz jestem po przebytym ostrym zawale serca, który mnie spotkał jeszcze w takim wieku. Przeżyłam go jakoś też dzięki lekarzom, którzy mi dokonali zabiegu. Teraz jestem na rehabilitacji w ośrodku, jakiego nie spotkałam jeszcze na takim poziomie. A co mnie spotkało, urodzinowa impreza, nie przyszło by mi przez myśl, że mogę czegoś takiego doświadczyć jeszcze w tym życiu” - uznała.

Światowy Dzień Chorego przypada co roku 11 lutego, we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. Ustanowił go w 1992 r. papież Jan Paweł II - w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na życie polskiego papieża.(PAP)

autor: Mateusz Babak

kh/

TEMATY: