Lider kontra niespodzianka sezonu. Tylko oni pokonali Liverpool
Trener lidera angielskiej ekstraklasy Liverpoolu Arne Slot jest pod wrażeniem formy Nottingham Forest, wtorkowego rywala w 21. kolejce. To jedyny zespół, który pokonał jego piłkarzy w tym sezonie. "Z perspektywy czasu ta porażka nie jest już tak szokująca" - ocenił Holender.

Liverpool przegrał u siebie z drużyną prowadzoną przez Portugalczyka Nuno Espirito Santo 0:1 w czwartej kolejce trwającego sezonu Premier League. Dotychczas była to jego jedyna porażka w ekstraklasie i jedna z dwóch, biorąc też pod uwagę inne rozgrywki.
Jeszcze w maju Nottingham Forest walczył o utrzymanie w elicie, dlatego pokonanie jednego z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego, i to na Anfield, uchodziło wówczas za ogromne zaskoczenie. Slot podkreślił jednak, że sytuacja w tabeli wskazuje, że już nie należy tak tego postrzegać. Piłkarze Forest są na trzecim miejscu z 40 punktami, sześcioma straty do Liverpoolu, który rozegrał jednak o jedno spotkanie mniej.
"Zawsze mówiłem, że tabela w połowie sezonu już coś pokazuje, a teraz jesteśmy właśnie w tym momencie i Forest jest na górze razem z nami, Arsenalem, Chelsea, Manchesterem City. To zdecydowanie zespół, który nawiązuje walkę z nami i innymi rywalami. Sposobem gry i wynikami zasłużył na to, żeby tak go traktować. Chcemy jutro osiągnąć korzystny wynik, ale to będzie bardzo trudne wyzwanie" - powiedział na konferencji prasowej Slot, który prowadzi Liverpool od początku sezonu.
Forest wygrał siedem ostatnich meczów o stawkę, w tym sześć w ekstraklasie, a w pięciu ostatnich występach nie stracił nawet gola.
"Z perspektywy czasu widać, jak dobra jest ta drużyna. Ogólnie, gdy Liverpool przegrywa mecz u siebie, to jest to coś, czego się nie spodziewamy, więc trudno nam było przyjąć tę porażkę. Ale patrząc na to teraz i biorąc pod uwagę, jak rywal spisuje się w lidze, to chyba jednak nie był tak szokujący rezultat, jak wtedy uważałem" - przyznał Slot.
Spotkanie w Nottingham zaplanowane jest na godzinę 21. Pół godziny wcześniej zacznie się rywalizacja trzech innych par: broniący tytułu Manchester City, który zajmuje szóste miejsce z 34 punktami, zmierzy się na wyjeździe z Brentfordem, czwarta Chelsea (36 pkt) zagra w Londynie z AFC Bournemouth, a West Ham United Łukasza Fabiańskiego podejmie w derbach Londynu Fulham.
W środę najciekawiej zapowiadają się inne derby stolicy: wicelider Arsenal, który ma tyle samo punktów co Forest - 40 - podejmie Tottenham Hotspur. Goście w ekstraklasie radzą sobie słabo - są dopiero na 12. pozycji z 24 pkt - ale w ubiegłym tygodniu pokonali Liverpool 1:0 w pierwszym meczu półfinału Pucharu Ligi. Rewanż odbędzie się w lutym.
Poza tym tego dnia Everton zagra u siebie z Aston Villą Matty'ego Casha i Oliwiera Zycha, Leicester City Jakuba Stolarczyka podejmie Crystal Palace, a zwycięska w ostatnich ośmiu meczach o stawkę, piąta w tabeli ekipa Newcastle United (35 pkt) rywalizować będzie przed własną publicznością z Wolverhampton Wanderers.
Na zakończenie 21. kolejki w czwartek Brighton & Hove Albion Jakuba Modera zmierzy się na wyjeździe z Ipswich Town, a Southampton Jana Bednarka zagra na Old Trafford z Manchesterem United.(PAP)
mm/ cegl/ pap/