„Prokuratora Generalna Nida Grunskiene wszczęła dochodzenie przygotowawcze na podstawie art. 250 kodeksu karnego 'Terroryzm', paragraf 2.” – czytamy w komunikacie prokuratury.
Dochodzenie ma na celu ustalenie okoliczności incydentu oraz, „czy kable zostały uszkodzone w wyniku celowych aktów sabotażu lub terroryzmu, czy też uszkodzenia zostały spowodowane z jakiegokolwiek innego powodu”.
„Jeśli w wyniku dochodzenia okaże się, że jakiś kraj jest odpowiedzialny za uszkodzenie kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, Unia Europejska i jej państwa członkowskie muszą nałożyć sankcje na taki destabilizujący sabotaż infrastruktury krytycznej” – powiedział minister obrony Litwy Kascziunas, którego cytuje komunikat resortu.
O wszczęciu śledztw w sprawie uszkodzenia kabli na Bałtyku poinformowały też władze Szwecji, Niemiec i Finlandii.
W ciągu ostatnich dwóch dni w szwedzkiej strefie ekonomicznej doszło do dwóch awarii podmorskich kabli telekomunikacyjnych, łączących Finlandię z Niemcami oraz Litwę ze Szwecją. Przyczyny nie są znane.
Media w Sztokholmie podały, że chiński statek towarowy, za którym podąża marynarka wojenna Danii, może mieć związek z przerwaniem kabli na dnie Morza Bałtyckiego.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
grg/