Mariusz Kamiński przebywa w celi szpitalnej Aresztu Śledczego w Radomiu

2024-01-11 15:44 aktualizacja: 2024-01-11, 20:16
Areszt Śledczy w Radomiu. Fot. PAP/Piotr Polak
Areszt Śledczy w Radomiu. Fot. PAP/Piotr Polak
Mariusz Kamiński przebywa w jednoosobowej celi szpitalnej, nie mieliśmy możliwości spotkania z nim – powiedział Jarosław Sellin, który wraz z innym posłem PiS Jerzym Polaczkiem przyjechał do Aresztu Śledczego w Radomiu, gdzie osadzony jest były szef CBA. Nie wiemy, czy to docelowe miejsce jego pobytu – dodał.

Sellin i Polaczek przyjechali w czwartek po południu do Aresztu Śledczego w Radomiu, gdzie przebywa polityk PiS, były szef CBA Mariusz Kamiński, skazany na 2 lata więzienie w tzw. aferze gruntowej.

"Spotkaliśmy się z dyrektorem i wicedyrektorem aresztu. Uzyskaliśmy potwierdzenie, że poseł na Sejm posiadający immunitet, nasz kolega, były minister Mariusz Kamiński przebywa w tym areszcie. Jest w celi szpitalnej, bo podjął decyzję o strajku głodowym" – powiedział dziennikarzom Sellin. Zaznaczył, że nie spotkali się z Kamińskim.

"Takiej możliwości nie ma, mogą się z nim spotkać tylko członkowie najbliższej rodziny i prawnicy pana ministra. Mariusz Kamiński otrzymał informację od dyrekcji aresztu, że tutaj byliśmy, że chcieliśmy się z nim spotkać" – mówił poseł PiS. Dodał, że były szef CBA przebywa w jednoosobowej celi.

"Kategoria, z jaką zakwalifikowano go tutaj, to P1Z, czyli osoba która jest po raz pierwszy osadzona w areszcie czy w więzieniu. Miał możliwość zabrania osobistych rzeczy i leków, które miał ze sobą. Nie wiemy jak długo będzie tutaj przebywał. Dodał, że posłowie PiS „interesowali się też tym, na podstawie jakich pisemnych decyzji Mariusz Kamiński został przetransportowany do Aresztu Śledczego w Radomiu, tak daleko od swojego miejsca zamieszkania" (Warszawy- PAP).

„Złożyliśmy wniosek do dyrekcji Aresztu Śledczego w Radomiu o udostępnienie dokumentów, na postawie których ta decyzja została zrealizowana. Uzyskaliśmy obietnicę, że w tej sprawie otrzymamy odpowiedź w ciągu 14 dni na piśmie” – podkreślił.

„To jest skandal i hańba państwa polskiego, że niewinny człowiek, w dodatku poseł z immunitetem, w takich miejscach przebywa. Człowiek który został ułaskawiony przez prezydenta RP,  a właściwa izba Sądu Najwyższego orzekła, że immunitet mu nie wygasł” – ocenił.

„Będziemy podejmowali wszelkie działania jako  posłowie na Sejm, aby pan Mariusz Kamiński ułaskawiony przez prezydenta mógł wrócić na salę sejmową i brać udział w głosowaniach” – dodał Jerzy Polaczek.

Prezydent wszczyna postępowanie ułaskawieniowe 

Już po konferencji posłów PiS prezydent Andrzej Duda poinformował o wszczęciu - na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim - podkreślił Duda.

W marcu 2015 r. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - były szef CBA i jego zastępca - zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.

Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. (PAP)

Autor: Janusz Majewski

mmi/