Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w czwartek w Sejmie, że obecnie w Polsce jest "nadzwyczajna sytuacja", a "wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory".
"Konfederacja jest zawsze gotowa do udziału w przedterminowych wyborach i jeżeli wniosek w tej sprawie zostanie złożony przez PiS w Sejmie, to zapewne go poprzemy. Faktem natomiast pozostaje, że PiS nie podjął żadnych formalnych działań w tym kierunku, więc na chwilę obecną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego trzeba traktować jako pusty gest desperacji przegranego polityka" - powiedział Wawer.
W czwartek w Sejmie Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami ocenił - nawiązując do działań nowego rządu - że obecnie w Polsce jest "nadzwyczajna sytuacja".
"Wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać" - mówił.
Dopytywany, o jakiego rodzaju rozwiązania chodzi, Kaczyński stwierdził, że "mamy sytuację nadzwyczajną i konstytucja właściwie przestała praktycznie obowiązywać".
"W związku z tym można zastosować różne metody" - mówił.
Pytany, w jakim sensie konstytucja przestała obowiązywać powiedział, że "po prostu jest łamana".
"Mamy w tej chwili zupełny kryzys konstytucyjny. Nie mamy w gruncie rzeczy władzy, która przestrzega konstytucji, czy choćby chce przestrzegać konstytucji. No, to powinno być załatwione przez pana prezydenta, ale to są jego decyzje" - dodał.
Według konstytucji, Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałę podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów. Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednocześnie skrócenie kadencji Senatu.
M. Wawer: Konfederacja będzie przeciwko projektom wprowadzającym "aborcję na życzenie"
Do Sejmu wpłynął w środę projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12. tygodni jej trwania.
"Konfederacja oczywiście będzie przeciwko projektom wprowadzającym 'aborcję na życzenie'. Jesteśmy konsekwentnie za życiem i przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci. Donald Tusk tym projektem realizuje strategię odwracania uwagi wyborców tematami światopoglądowymi. Kolejne sprawy, in vitro, aborcja, pigułka 'dzień po', są przez premiera Tuska instrumentalnie wykorzystywane i systematycznie wrzucane do debaty publicznej, aby to tymi tematami zajmowały się media, zamiast rozliczać rząd Donalda Tuska z niezrealizowanych obietnic wyborczych" - ocenił Wawer..
"Platforma zobowiązała się w swoich 100 konkretach m.in. do podniesienia kwoty wolnej od podatku, przywrócenia ryczałtowego rozliczania składki zdrowotnej i zniesienia limitów w NFZ. Upłynęła już połowa z zapowiadanych przez Tuska '100 pierwszych dni', a nie widać żadnych projektów mających służyć realizacji tych obietnic" - zwrócił uwagę poseł Konfederacji.
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
jc/