Michał Wójcik: Zbigniew Ziobro wróci do polityki, życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia [STUDIO PAP]

2023-12-20 07:57 aktualizacja: 2023-12-21, 14:24
Michał Wójcik. Fot. PAP/ Tomasz Gzell
Michał Wójcik. Fot. PAP/ Tomasz Gzell
Trzymamy kciuki i modlimy się za szybki powrót Zbigniewa Ziobro do zdrowia. Oczywiście wróci on do polityki, mam nadzieję, że stanie się to prędko - mówił w środę w Studiu PAP wiceprezes Suwerennej Polski Michał Wójcik.

Suwerenna Polska poinformowała w czwartek, że w związku z tymczasową nieobecnością Zbigniewa Ziobry, wynikającą z przyczyn zdrowotnych, w najbliższym czasie pracami partii kierować będzie Prezydium, któremu przewodniczyć będzie w zastępstwie Ziobry europoseł Patryk Jaki.

Wójcik w środę w Studiu PAP pytany o stan zdrowia prezesa Suwerennej Polski powiedział, że liczy na jego szybki powrót do zdrowia.

"Modlimy się za niego" - dodał.

Na pytanie o to, czy Ziobro wróci do polityki odpowiedział: "Oczywiście, że wróci do polityki, mam nadzieję że stanie się to szybko".

"Trzymamy kciuki, również modlimy się za niego, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia, jest naszym liderem absolutnym, niekwestionowanym i ważną postacią polskiej polityki" - dodał.

Wiceszef SP pytany o to, czy jako członek prezydium często rozmawia z Ziobrą odpowiedział, że czeka na jego powrót do zdrowia. Dopytywany, czy politycy SP nie kontaktują się z prezesem partii, odpowiedział: "Nie".

"W tej chwili partią rządzi czteroosobowe prezydium: (europoseł) Beata Kempa, Michał Woś, ja - jako wiceprezesi i oczywiście (europoseł) Patryk Jaki, który zarządza całym prezydium. Mamy spotkania, wczoraj się spotkaliśmy, dokładnie wiemy, co mamy robić w najbliższych tygodniach" - powiedział.

Suwerenna Polska to partia polityczna założona w 2012 r. jako Solidarna Polska (funkcjonowała pod ta nazwą do marca 2023 r.) przez byłych działaczy Prawa i Sprawiedliwości, w tym b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który od początku pełni funkcję prezesa. Partia ma 18 posłów, dwóch europosłów i jednego senatora.

Michał Wójcik: Suwerenna Polska jest i pozostanie odrębnym bytem 

Suwerenna Polska jest i pozostanie odrębnym bytem, który działa w ramach Zjednoczonej Prawicy. Nie słyszałem o żadnej propozycji połączenia się z PiS, jak to miało miejsce w przypadku Partii Republikańskiej - mówił w środę w Studiu PAP wiceprezes SP Michał Wójcik.

"Chcemy kontynuować współpracę w ramach Zjednoczonej Prawicy, by skutecznie przeciwstawić się zagrożeniom dla suwerenności Polski oraz bezprawnym i antydemokratycznym działaniom nowej koalicji rządowej. Dwie kadencje wspólnego rządzenia Zjednoczonej Prawicy potwierdziły skuteczność formuły koalicyjnej. Jednak Suwerenna Polska pomna swego ideowego dorobku, będzie jako samodzielna partia konsekwentnie realizować własny program polityczny, w imię odpowiedzialności wobec Polski i wobec naszych wyborców" - czytamy we wtorkowym oświadczeniu Suwerennej Polski.

Wójcik w środę w Studiu PAP pytany o to, czy można te słowa odczytywać jako podkreślenie tego, że jego ugrupowanie jest oddzielnym bytem i nie da się wchłonąć PiS-owi, tak jak Partia Republikańska, odpowiedział: "Jesteśmy i pozostaniemy odrębnym bytem".

"Jesteśmy bytem odrębnym politycznie i to od wielu lat na polskiej scenie politycznej. Dzisiaj w naszych szeregach jest 18 osób w Sejmie, jedna osoba w Senacie, więc to jest spora siła polityczna, można powiedzieć. Trudno nas porównywać jakby z innymi naszymi kolegami" - powiedział.

Wiceszef SP zaznaczył, że jego ugrupowanie chce dalej działać w ramach Zjednoczonej Prawicy, która się sprawdziła i powinna być kontynuowana także na wybory samorządowe, do Parlamentu Europejskiego oraz prezydenckie.

Pytany o to, czy były zakusy aby formalnie połączyć SP i PiS odpowiedział, że nie słyszał o takiej propozycji.

"My udowodniliśmy, że jesteśmy sprawną, dobrze działającą formacją polityczną na polskiej scenie politycznej. Natomiast chcę powiedzieć tak, Partia Republikańska połączyła się z Prawem i Sprawiedliwością, mogę im pogratulować. Tam nie było nigdy żadnych różnic w żadnych tematach, natomiast my jednak różniliśmy się w pewnych sprawach, co nie zmienia tego, że to dodaje tylko kolorytu Zjednoczonej Prawicy, że potrafimy dobrze rozmawiać i dobrze współpracować" - ocenił.

Suwerenna Polska to partia polityczna założona w 2012 r. jako Solidarna Polska (funkcjonowała pod ta nazwą do marca 2023 r.) przez byłych działaczy Prawa i Sprawiedliwości, w tym b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który od początku pełni funkcję prezesa. Partia ma 18 posłów, dwóch europosłów i jednego senatora.

Michał Wójcik: będziemy do oporu bronili mediów publicznych 

Będziemy do oporu bronili mediów publicznych, agenda dyżurów w TVP na najbliższe dni jest rozpisana - mówił w Studiu PAP wiceprezes Suwerennej Polski, poseł PiS Michał Wójcik.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. W głosowaniu nie wzięło udziału ponad 100 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy udali się pod siedzibę TVP bronić wolności słowa. Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że politycy PiS będą robili dyżury po 10 osób w TVP.

Wójcik w środę rano w Studiu PAP powiedział, że część polityków PiS spędziła w TVP całą noc.

"Byłem w tej pierwszej zmianie, która dyżurowała, czyli od późnych godzin wieczornych do samego rana. Razem z prezesem Jarosławem Kaczyńskim było kilkanaście osób; teraz jest już kolejna zmiana i tak będzie do skutku. Pojechaliśmy tam, żeby bronić demokracji" - podkreślił.

"Uważam, że ci którzy robią ten zamach nie są żadnymi demokratami. Obserwuję ich działania - ogromna buta i pycha, i pycha ich zgubi, jestem przekonany" - dodał.

Wskazywał, że aby dokonać zmian w mediach publicznych Sejm powinien przyjąć ustawę, a nie uchwałę.

"Zmiany można przeprowadzać w drodze ustawowej, nie wiem czego boją się nasi oponenci. Wiadomo, że jest kadencyjność, przepisy prawa, wiadomo że jest konstytucja" - mówił.

Dopytywany jak długo politycy PiS będą przebywać w siedzibie TVP, odparł: "Według mojej wiedzy na najbliższe dni jest już cała agenda zaplanowana". Zaznaczył, że nie wie do jakiego momentu ta agenda została rozpisana.

"Ale będziemy do oporu bronili (mediów publicznych), bo demokracja jest wartością, którą warto bronić do samego końca" - podkreślił Wójcik.

(PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

jc/