Minister Gawkowski: udało się rozbić grupę dywersantów związanych ze służbami białoruskimi i rosyjskimi

2024-09-09 10:19 aktualizacja: 2024-09-09, 13:57
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Fot. PAP/	Radek Pietruszka
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Fot. PAP/ Radek Pietruszka
W ostatnich dniach dzięki współpracy służb udało się rozbić grupę dywersantów, której celem było wyłudzenie informacji, doprowadzenie do szantaży indywidualnych i instytucjonalnych i prowadzić de facto cyberwojny - powiedział w poniedziałek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wyjaśnił, ze chodziło o firmy związane są z obszarem bezpieczeństwa.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej związanej z cyberbezpieczeństwem minister cyfryzacji powiedział zwrócił uwagę, że tylko "w pierwszym półroczu 2024 r. zgłoszono ponad 400 tys. incydentów związanych z cyberatakami" i podjęto ok. 100 tys. działań służb związanych z rozpoznaniem tych, które rzeczywiście wskazywały na ataki. "To pokazuje, że rok do roku zwiększyła się ilość (incydentów - PAP) o 100 proc." - powiedział. Dodał, że "w całym 2023 roku zgłoszono 370 tys. incydentów".

Podkreślił, że "polskie służby z pełną odpowiedzialnością działają, żeby zapobiegać różnego rodzaju incydentom już na poziomie ich wykrywania".

"W ostatnich dniach dzięki współpracy służb związanych z Ministrem Koordynatorem Służb i służb zaangażowanych przy Ministerstwie Cyfryzacji udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała określone cele i była adresowana z określonego miejsca" - poinformował Gawkowski.

Powiedział, że celem działań białoruskich i rosyjskich służb w Polsce w zakresie cyberbezpieczeństwa było wyłudzenie informacji, doprowadzenie do szantaży indywidualnych i instytucjonalnych i prowadzić de facto cyberwojny. "Zaczęło się od Polady, która była elementem szerszej gry operacyjnej służb, które miały za zadanie na jej podstawie wypracować wektory wejścia do innych polskich instytucji - tych na poziomie samorządowym i tych na poziomie firm państwowych, które związane są z obszarem bezpieczeństwa" - powiedział minister cyfryzacji.

Zapewnił, że "te wszystkie instytucje zostały przez służby poinformowane". "Są one objęte postępowaniem operacyjnym, ale cel operacyjny, który wyznaczyli sobie adwersarze, czyli wejście, wyłudzenie danych, a później szantaże - został zatrzymany" - powiedział Gawkowski. Jak zaznaczył, że to olbrzymi sukces Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, i Naukowo-Acharyjnickiej Sieci Komputerowej, przy współpracy oczywiście ze służbami wojskowymi".

Wyjaśnił, że celem ataków było doprowadzenie do paraliżu w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym państwa.

Powiedział, że "służby, które są w zarządzaniu pana ministra (Tomasza Siemoniaka - PAP) i te, które współpracują w ramach Ministerstwa Cyfryzacji, co tydzień spotykają się na połączonych centrach operacji cyberbezpieczeństwa". Tam koordynacja została wzniesiona na wyższy poziom.

Dodał, że "takie incydenty, jak w przypadku chociażby PAP-u realizowane są w czasie rzeczywistym". "Przy współpracy z ministrem widzieliście państwo, że w przypadku PAP-u reakcje były w ciągu minut" - dodał.(PAP)

mgw/ mchom/ mark/gn/