Rada Ministrów przyjęła w środę projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, który przewiduje, że dla osób, które ukończyły 15 lat, bez recepty dostępny będzie jeden z hormonalnych środków antykoncepcyjnych (octan uliprystalu).
Od lipca 2017 roku antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. "tabletki dzień po" są dostępne tylko na receptę.
Szefowa MZ pytana w środę wieczorem w TVN24, kiedy pigułka "dzień po” będzie dostępna bez recepty powiedziała: "myślę, że bardzo szybko”.
„Jestem przekonana, że Sejm tę ustawę przyjmie. Mam też nadzieję, że pan prezydent podpisze” – dodała.
Zaznaczyła, że „antykoncepcja awaryjna nie jest w żaden sposób pigułką wczesnoporonną”. „Działanie substancji aktywnej polega na tym, że ona nie dopuszcza do zapłodnienia. Nie powstaje zarodek. Nawet osoby ortodoksyjnie religijne, dla których kwestie etyczne są ważne, nie powinny mieć zastrzeżeń” – powiedziała minister Leszczyna. Antykoncepcję awaryjną, tzw. pigułkę "dzień po", stosuje się w przypadkach nagłych, gdy doszło do stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Tzw. pigułki "dzień po" nie są przeznaczone do stosowania jako stała metoda antykoncepcji. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
sma/gn/