Zdaniem Deloitte, mimo niepewności gospodarczej firmy z sektora dóbr luksusowych mogą cieszyć się niesłabnącym zainteresowaniem zamożnych klientów. Jak wynika z ósmej edycji raportu "Global Fashion & Luxury Private Equity and Investors Survey 2023" firmy doradczej Deloitte, wyceniana na 730 mld dolarów branża notuje wzrosty sprzedaży we wszystkich kategoriach.
Raport opiera się na trzech elementach: podsumowaniu wartości branży mody i dóbr luksusowych (Fashion & Luxury) według deklaracji podatkowych 110 firm tego sektora za 2021 rok; zestawieniu przychodów i EBITDA za 2022 r. oraz analizie kluczowych trendów rynkowych i prognozowanych zmian na tym rynku w roku bieżącym.
Jak wskazuje Michał Tokarski z Deloitte, po pandemii, która spowodowała pewne zawirowania na rynku dóbr luksusowych, branża odrabia poniesione straty.
"Dostępne dane za 2022 r. pokazują, że przychody spółek z sektora dóbr luksusowych wzrosły o 15,2 proc. rok do roku, przy czym najlepsze wyniki odnotowała branża hotelarska ze wzrostem wynoszącym aż 55,5 proc." - przekazał. Jak dodał, w przypadku osobistych dóbr luksusowych wyróżnić należy producentów zegarków i biżuterii, którzy poprawili swoją sprzedaż o 17,3 proc., a średnia dla całego tego segmentu wynosi 13,2 proc. W ubiegłym roku rentowność EBITDA wynosiła z kolei 22 proc.
Z raportu wynika, że ponad jedną trzecią (36 proc.) z 730 mld dol. wypracowali producenci osobistych dóbr luksusowych, obejmujący kategorie: ubrania i akcesoria, biżuteria i zegarki, kosmetyki i perfumy. Pozostałe kategorie to: samochody, hotele, prywatne samoloty, luksusowe rejsy, meble i jachty.
Autorzy raportu zauważają, że w perspektywie pięciu lat - w odniesieniu do wskazań jeszcze sprzed pandemii COVID-19, sprzedaż osobistych dóbr luksusowych systematycznie rosła – w latach 2015-2021 średnia roczna stopa zwrotu wynosiła 6,1 proc., a wartość EBITDA wzrosła w tym czasie o 7,1 p.p. Inne sektory luksusowe rozwijały się nieco wolniej, przy stabilnej rentowności wynoszącej 3,1 proc.
W 2021 r. w porównaniu z rokiem wcześniejszym sytuacja poprawiła się i branża zanotowała wzrosty sprzedaży: 22,8 proc. dla dóbr osobistych i 20,1 proc. w pozostałych przypadkach. We wszystkich analizowanych grupach odnotowano wzrost przychodów. Największy należy do hoteli, w przypadku których wzrost wynosi 33,6 proc. Po drugiej stronie znalazły się z kolei luksusowe rejsy (spadek o 54 proc.).
Według Deloitte "marki luksusowe ponownie zaczynają dostrzegać wartość w cyrkularności m.in. poprzez przedłużenie życia produktów, które z czasem zyskują miano kultowych". "Popyt na luksus oraz niepowtarzalność nie słabnie, mimo presji inflacyjnej. Dziedzictwo marek luksusowych i rzemiosło im towarzyszące są doceniane przez klientów, którzy często traktują ich zakup jako inwestycję" - ocenia Marta Karwacka z Deloitte.
Jak dodano, niektóre produkty, np. zegarki Rolex czy torby Hermes z czasem nie tylko nie tracą na wartości, a wręcz na niej zyskują.
Zdaniem ekspertów Deloitte głównym celem marek luksusowych w najbliższych latach będzie opracowanie silnej strategii cyfrowej oraz koncentracja na najbardziej obiecujących rynkach i klientach. Jest to sposób na dotarcie do młodszych klientów z pokolenia Z i Alfa.
Deloitte świadczy usługi audytorskie, konsultingowe, doradztwa podatkowego, prawnego i finansowego klientom z sektora publicznego oraz prywatnego, działającym w różnych branżach. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
gn/