Alfred po paryskich sukcesach nie dotarła jeszcze do wyspiarskiego kraju. Uczestniczyła w mityngach Diamentowej Ligi, a ostatni start ma zaplanowany w najbliższy weekend, gdy w Brukseli odbędą się finałowe zawody tej rywalizacji w 2024 r.
23-letnia sprinterka ma przybyć do rodzinnego kraju 24 września. Wtedy rozpoczną się kilkudniowe uroczystości honorujące jej niesamowity wyczyn.
Zaplanowano oficjalny przejazd z lotniska, rajdy samochodowe, odsłonięcie muralu z podobizną dwukrotnej medalistki olimpijskiej, wizyty w szkołach. Kulminacją fetowania największego sportowego sukcesu tego wyspiarskiego kraju należącego do brytyjskiej Wspólnoty Narodów, w którym mieszka 178 tysięcy ludzi, będzie dzień 27 września - podała strona sportsmax.tv.
"Julien Alfred Day" zakończy darmowy koncert, który odbędzie się wieczorem na stadionie "Daren Sammy Cricket Ground" w Gros Islet, mogącym pomieścić 20 tysięcy fanów. Rozgrywane są na nim mecze piłki nożnej i krykieta. Oczywiście przed koncertem pojawi się mistrzyni olimpijska.
W finale w Paryżu czasem 10,72 zdobyła złoto, wyprzedzając jedną z faworytek Amerykankę Sha'Carri Richardson (10,87), i poprawiła rekord życiowy. Kilka dni później 23-latka pobiegła po srebro na 200 m (22,08), przegrywając tylko z zawodniczką USA Gabrielle Thomas (21,83).
Tym samym Alfred zdobyła dwa pierwsze medale w historii startów sportowców Saint Lucia na letnich igrzyskach olimpijskich - przedstawiciele karaibskiej wyspy są obecni na IO od rywalizacji w Atlancie (1996).
olga/ krys/ sma/