"Krajowe przepisy dotyczące szczepień odnoszą się do wszystkich, o czym mieliśmy okazję przekonać się ostatnio” - podkreślił w trakcie konferencji premier Australii Scott Morrison. Ku przestrodze przypomniał sytuację Novaka Djokovicia. Przed przylotem do Melbourne na turniej Australian Open, tenisista poinformował, że otrzymał zaświadczenie lekarskie zwalniające go z obowiązku szczepienia się przeciw COVID-19. Tuż po przylocie do Australii sportowiec został zatrzymany na lotnisku, jego wiza została cofnięta i mimo sądowej batalii musiał opuścić kraj niwecząc jednocześnie swoje szanse na wzięcie udziału w tenisowym turnieju i kolejne zwycięstwo.
„Nie ma znaczenia, kim jesteś. Takie są zasady. Jeśli ich przestrzegasz, możesz przyjechać, jeśli nie, nie możesz” - podkreślił premier Australii poproszony o komentarz w sprawie piątkowych doniesień opisywanych w „Sydney Morning Herald”. Gazeta poinformowała, że w marcu Kanye West planuje kilka koncertów w Australii. Choć jest on oczywiście mile widziany, wątpliwości może budzić jego podejście do szczepień.
Jak relacjonuje „The Independent”, w 2020 roku w wywiadzie dla magazynu „Forbes” raper nazwał szczepionki „znamieniem bestii”, jednak rok później przyznał, że przyjął jedną jej dawkę. Jeśli plany muzyka w istocie się potwierdzą, jego status szczepień z pewnością zweryfikują australijskie służby celne i nie ma mowy o taryfie ulgowej, o czym zapewnił minister ds. imigracji Alex Hawke. (PAP Life)
kgr/