Nowe zasady, które obowiązują od wtorku, nie zmieniają innych warunków wjazdu do Hiszpanii. W dalszym ciągu honorowane są zarówno certyfikat potwierdzający zakończenie procesu szczepień przeciwko koronawirusowi, jak też dokument lekarski informujący o przebyciu Covid-19.
Ministerstwo zdrowia Hiszpanii wyjaśniło, że skrócenie okresu ważności testów antygenowych wynika z konieczności “prewencji i kontroli infekcji Covid-19” w sytuacji wciąż wysokiej liczby zakażeń.
Z szacunków resortu wynika, że pomiędzy piątkiem a poniedziałkiem w Hiszpanii zainfekowało się 182,1 tys. osób, a liczba wszystkich potwierdzonych podczas pandemii przypadków zakażenia koronawirusem jest już w kraju bliska 10 mln.
Od początku pandemii hiszpańskie służby medyczne potwierdziły zgony 93,2 tys. zakażonych osób, z których 259 zmarło podczas ostatniego weekendu.
Tymczasem we wtorek rząd wspólnoty autonomicznej Balearów, jednego z najbardziej popularnych kierunków turystycznych w Hiszpanii, zatwierdził wydawanie w formie elektronicznej certyfikatu dla pacjentów, którzy przebyli Covid-19.
Wjazd z krajów UE do Włoch już bez negatywnego testu na koronawirusa
Od wtorku przy wjeździe do Włoch z innych krajów Unii Europejskiej nie trzeba już okazywać negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Wymóg ten obowiązywał od grudnia do końca stycznia i został wprowadzony z powodu szerzenia się zakażeń, zwłaszcza wariantem Omikron.
Na mocy nowego rozporządzenia ministerstwa zdrowia wjeżdżając do Włoch wystarczy pokazać przepustkę Covid-19. Wcześniej przez półtora miesiąca należało również mieć negatywny wynik testu antygenowego z ostatniej doby lub PCR z 48 godzin.
Zmiana ta dotyczy wielu zagranicznych turystów przybywających na zimowe wakacje na północy kraju. Wszyscy muszą jednocześnie pamiętać o tym, że do hoteli, lokali gastronomicznych i wielu innych miejsc zamkniętych wstęp możliwy jest tylko po okazaniu tzw. Super Green Pass, czyli wzmocnionej przepustki, wystawionej na podstawie szczepienia lub wyleczenia z zakażenia. Przepustka ta ma we Włoszech ważność przez sześć miesięcy. (PAP)
Marcin Zatyka (PAP)
kgr/