Facebook ma kłopoty. Po raz pierwszy w historii spadła średnia dzienna liczba użytkowników

2022-02-03 17:56 aktualizacja: 2022-02-03, 18:00
Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
Średnia dzienna liczba aktywnych użytkowników Facebooka w ostatnim kwartale 2021 r. spadła po raz pierwszy w historii platformy - wynika z przedstawionych w środę wieczorem przez firmę Meta raportów. W czwartek akcje Meta notowane na nowojorskiej giełdzie spadły aż o 24,5 proc.

W ostatnim kwartale 2021 r. Facebook stracił ok. pół miliona aktywnych, dziennych użytkowników - ich liczba spadła z 1,93 mld do 1,929 mld. To pierwszy spadek tego wskaźnika w 18-letniej historii serwisu.

Liczba miesięcznych użytkowników Facebooka pozostawała na względnie stałym poziomie 2,91 mld. Firma matka Facebooka, Meta Platforms ostrzegła o wolniejszym wzroście dochodów spowodowanym odpływem użytkowników do innych serwisów, takich jak TikTok czy YouTube oraz mniejszymi wpływami od reklamodawców.

Do rywalizujących z Facebookiem platform odeszło szczególnie wielu młodych użytkowników - przyznał twórca serwisu i prezes Meta, Mark Zuckerberg. Dodał, że liczy na rozwój firmy w związku z nowymi inwestycjami w serwisy wideo i wirtualną rzeczywistość. Meta jest drugą, po Google, największą cyfrową platformą reklamową na świecie - przypomina BBC.

W ciągu ostatnich kilku lat Facebook nie zdobywał już nowych użytkowników w USA i Europie, ale nadal rozwijał się w innych regionach świata. Ale to się zmieniło, a platforma nie jest już popularna wśród młodych ludzi tak, jak kiedyś - komentuje BBC.

W czwartek kurs akcji Meta na nowojorskiej giełdzie spadł o 24,5 proc. Była to również największy spadek wartości w historii firmy - informuje agencja AP.

Jedną z obaw inwestorów dotyczących Meta, oprócz spadku użytkowników Facebooka i mniejszych zysków, są plany Zuckerberga zakładające zainwestowanie miliardów dolarów w związany z wirtualną rzeczywistością projekt metawersum - ocenia BBC. Dodaje, że mimo ogromnych inwestycji, projekt jest daleki do ukończenia, a jego cała koncepcja opiera się na ryzykownych założeniach Zuckerberga, że spotka się z szerokim zainteresowaniem.(PAP)

kw/