![Fot. PAP/Darek Delmanowicz](/sites/default/files/styles/main_image/public/202202/pap_20220101_0D1_2.jpg?h=25cca456&itok=oqjoedoZ)
66-letni kierowca został zatrzymany, bo - jak podał funkcjonariusz drogówki - swoim stylem jazdy wzbudził podejrzenia policjantów.
"Podczas badania stanu trzeźwości wyszło na jaw, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Przewoził dwóch 18-letnich pasażerów, których odebrał z kursu na prawo jazdy" - podkreślił Wnukowski.
"Kierujący nie negował swojego stanu upojenia tłumacząc się tym, że poprzedniego wieczora sporo wypił ze swoim sąsiadem. Kierowanie pojazdem w takim stanie usprawiedliwiał koniecznością odbioru młodzieży z kursu na prawo jazdy i pośpiechem związanym z ciepłym obiadem oczekującym na nich w domu" - relacjonował.
Policjanci z drogówki odmówili podania informacji, czy pijany mężczyzna był krewnym osiemnastolatków.
66-latek na trzy lata stracił zawodowe prawo jazdy. Grozi mu także kara 2 lat więzienia i wysoka grzywna. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
dsk/