Kolejna runda rozmów Ukrainy z Rosją

2022-03-29 07:46 aktualizacja: 2022-03-29, 13:17
Obie delegacje przyleciały do Stambułu w poniedziałek. Fot. twitter/KyivPost
Obie delegacje przyleciały do Stambułu w poniedziałek. Fot. twitter/KyivPost
Ukraińska i rosyjska delegacja rozmawia w Stambule na temat międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i zawieszenia broni - poinformował we wtorek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Kolejna runda rozmów pokojowych rozpoczęła się we wtorek rano. Delegacje zostały powitane przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. "Wzywam obie strony do jak najszybszego zawieszenia broni i zatrzymania tej tragedii" - stwierdził Erdogan, cytowany przez agencję Reutera.

"Teraz trwają konsultacje w kilku ważnych kwestiach. Kluczową kwestią jest porozumienie w sprawie międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. To dzięki niemu można zakończyć wojnę. Druga sprawa, nie mniej ważna, to zawieszenie broni w celu rozwiązania wszystkich problemów humanitarnych" - powiedział Podolak, cytowany przez portal RBK.

"Obie strony wzywają do zniszczenia się nawzajem"

"I chcę osobno podkreślić, że dzisiaj mamy jeszcze jeden problem: to eskalacja wojny, nienawiści, pogwałcenie obyczajów i zasad prowadzenia wojny nie tylko na polach bitew. Obie strony wzywają do zniszczenia się nawzajem, a to wszystko prowadzi do konfliktów. Pojawiło się nagranie wideo z naruszeniem konwencji genewskich w odniesieniu do jeńców wojennych" – dodał członek ukraińskiej delegacji.

"Rozmowy dają nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu. Kontynuowanie działań zbrojnych nie przyniesie nikomu korzyści, dlatego ich zakończenie powinno być w interesie obu stron" - ocenił Erdogan. Zadeklarował też gotowość Ankary do dalszego wspierania procesu negocjacyjnego.

"Nadszedł czas na to, by rozmowy zaczęły przynosić konkretne rezultaty. Pragnę podkreślić, że zarówno prezydent (Władimir) Putin, jak też (Wołodymyr) Zełenski są przyjaciółmi Turcji. Dlatego liczę na to, że dziś zostanie wykonany krok w kierunku bezpośrednich negocjacji prezydentów Rosji i Ukrainy. Jesteśmy gotowi, by zorganizować takie spotkanie" - dodał turecki przywódca.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przekazał na Twitterze, że runda w Stambule odbywa się w dwóch równoległych formatach - negocjacji "w cztery oczy" przewodniczących delegacji, Dawyda Arachamii i Władimira Miedinskiego, oraz rozmów pozostałych uczestników z Ukrainy i Rosji na temat "całego spektrum spornych zagadnień". 

Obie delegacje przyleciały do Stambułu w poniedziałek

Jak pisze Reuters, powołując się na źródła, w negocjacjach uczestniczy rosyjski oligarcha Roman Abramowicz, znajdujący się na listach sankcyjnych Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Spotkanie w Stambule miało rozpocząć się bez tradycyjnego uścisku dłoni uczestników rozmów - przekazała jedna z ukraińskich stacji telewizyjnych.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział wcześniej w wywiadzie dla Radia Swoboda, że delegacja ukraińska przed rozmowami z Rosją w Turcji nakreśliła sobie "program maksimum i minimum". "Program minimum w negocjacjach w Turcji to rozwiązanie problemów humanitarnych, maksimum - to zawieszenie broni, osiągnięcie trwałych porozumień w sprawie zakończenia wojny" – przekazał szef ukraińskiej dyplomacji.
 

Szef MSZ: podczas rozmów z Rosją niczego nie jeść i najlepiej nie dotykać

Ostrzegł jednak członków ukraińskiej delegacji, aby w czasie spotkania niczego nie jedli i unikali dotykania jakichkolwiek powierzchni – podała we wtorek BBC, wiążąc to z podejrzeniami dotyczącymi próby otrucia ukraińskich negocjatorów.

Rozmowy Ukrainy z Rosją rozpoczęły się 28 lutego, w piątym dniu rosyjskiej inwazji. Dotychczas negocjacje były przeprowadzane na terytorium Białorusi w pobliżu granic z Polską i Ukrainą, a także w formacie online. W skład ukraińskiej delegacji wchodzą m.in. minister obrony Ołeksij Reznikow i doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. Na czele delegacji z Rosji stoi doradca szefa państwa Władimir Miedinski. (PAP)

gn/