“Od początku wybuchu wojny na Ukrainie Niemcy nie przewodzą odpowiedzi europejskiej (w tej sprawie – PAP), ale są ciągnięci przez Polaków”, uważa publikujący w “Observadorze” politolog Henrique Burnay.
Portugalczyk wskazał, że bardziej aktywni w kwestii zakończenia wojny na Ukrainie są Francuzi, kraje bałtyckie, a Niemcy “są również popychane przez Stany Zjednoczone”.
Henrique Burnay przypomniał, że Polska oraz Ukraina już wiele lat temu były krajami, które przestrzegały Niemcy przed budową gazociągu Nord Stream 1. Zignorowanie tych ostrzeżeń przez Berlin politolog określił mianem “zdrady”, odnotowując, że pomimo agresywnej polityki Kremla na Wschodzie Niemcy wciąż ignorowały rosyjskie zagrożenie.
Autor tekstu “Niemiecki opór” wskazuje, że choć pod presją innych państw Niemcy ostatecznie zrezygnowały z uruchomienia Nord Stream 2, ale podkreśla, że były one krajem, który “najbardziej opierał się wysłaniu broni dla Kijowa”.
mar/