"Przeniesienie zwierząt do większych klatek spowodowało, że w schronisku zaczęło brakować miejsca dla kotów. Analizy wykazały, że zwiększenie miejsca dla kotów w obecnej lokalizacji kociarni w schronisku nie jest możliwe ze względu na gęstość zabudowy, na infrastrukturę, a poza tym trzeba by było to wszystko doszczętnie wyburzyć i postawić na tym miejscu nowy, dwukondygnacyjny budynek" - powiedział dyrektor schroniska Henryk Strzelczyk. "Jednak to zamyka koty w środku tego budynku, nie daje możliwości zrobienia ani wolier, ani wybiegów zewnętrznych. Dalej bylibyśmy w ciasnym miejscu" - dodał i zaznaczył, że koty trafiające do schroniska, trafiają do środowiska zdominowanego przez psy, gdzie jest głośno, gdzie jest zbyt mało miejsca, aby poprawić komfort zwierząt.
Z pomocą przyszło miasto a dokładnie koordynator ds. zieleni Magdalena Młochowska, która zaproponowała miejską działkę przy Wale Miedzeszyńskim 76 położoną w środku lasu.
"To działka może niewielka, ale spełniająca nasze oczekiwania. Kociarnia w środku lasu jest przez nas wymarzonym miejscem" - zaznaczył dyrektor Strzelczyk. "W chwili obecnej mówimy już nie o schronisku, ale o krainie kotów. Chcemy tam oprócz kotów bezdomnych również znaleźć miejsce na azyl dla kotów wolnożyjących, które na skutek wypadków drogowych lub chorób są w takim stanie, że nie możemy ich wypuścić do środowiska" - dodał.
Powierzchnia zabudowy obecnej kociarni wynosi obecnie 182 mkw, a powierzchnia zabudowy na działce w Wawrze może przekroczyć 500 mkw. "Oczekujemy budynku dwukondygnacyjnego, a zatem powierzchnia kociarni zwiększyłaby się czterokrotnie" - podkreślił Strzelczyk.
Nowa kociarnia będzie wyposażona w woliery, żeby koty mogły swobodnie korzystać z zielonej przestrzeni. Będą w niej również sale operacyjne, sale rehabilitacyjne, gabinety zabiegowe i izolatki. "Kot ma swój charakter, nie znosi narzucania mu swojej woli, w związku z tym idziemy w kierunku, aby zwrócić się z naszymi propozycjami do oczekiwań kotów, bo one w tym miejscu są najważniejsze" - podkreślił dyrektor schroniska.
W tej chwili schronisko czeka na podpisanie warunków zabudowy. Nowa kociarnia powinna powstać w 2024 roku. "Jednak jak to będzie, to pokaże życie" - zaznaczył dyrektor.
Po przeprowadzce kotów na Wawer miejsce po kociarni zostanie przerobione na pomieszczenia dla szczennych suk i szczeniąt. "Ten obiekt idealnie wpisuje się w nasze potrzeby" - wskazał dyrektor. W schronisku powstanie też nowy budynek geriatrii. Zlokalizowany będzie w miejscu obecnej geriatrii na terenie użyczonym przez Porty Lotnicze "Jesteśmy już na etapie uzgadniania projektu" - podkreślił Strzelczyk. (PAP)
Autorka: Marta Stańczyk