"Ciągle oprocentowanie depozytów oscyluje wokół zera, jednego procenta, tymczasem kredyty oprocentowane są na 7, 8,9 proc." - zaznaczył premier w Polsat News.
Zwrócił uwagę, że oprocentowanie lokat jest obecnie na "żenująco niskim poziomie". "Na tym etapie bardzo gorąco apelujemy, aby podnieść te stawki depozytowe" - powiedział. Jak stwierdził, kredyty są udzielane po o wiele większych stawkach i różnica, spread, pomiędzy depozytami a kredytami, średnią stawką, nie powinien być aż tak wysoki.
Premier dodał, że ustawa o pomocy kredytobiorcom najpóźniej wejdzie w życie od 1 stycznia 2023 roku, ale "dajemy szanse sektorowi bankowemu, żeby wcześniej wypracowali odpowiednie rozwiązania o charakterze niższej stawki niż WIBOR" - powiedział.
Pytany, czy wejście w życie tej stawki od 1 stycznia nie będzie za późno, wskazał, że już teraz proponuje czety raty wakacji kredytowych dla wszystkich obywateli. "W tym roku cztery, w przyszłym cztery to razem 8 rat bez warunków i odsetek, czyli tylko kapitał będzie do spłaty" - dodał.
Według Morawieckiego banki muszą wziąć swoją odpowiedzialność. "Kiedyś docenią to, jaką prowadzimy politykę" - stwierdził.
Na uwagę o spadek notowania banków na GPW, szef rządu zaznaczył, że "patrzę przede wszystkim przez pryzmat zwykłych ludzi, a nie graczy giełdowych"
Plan pomocy dla kredytobiorców
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w poniedziałek w Katowicach plan pomocy dla osób, które spłacają złotowe kredyty hipoteczne. Od 2023 r. banki zamiast WIBOR-u mają stosować transparentny, bardziej korzystny dla kredytobiorców wskaźnik oprocentowania kredytów - dodał.
Wyjaśnił, że pomoc dla kredytobiorców, którzy spłacają złotowe kredyty hipoteczne, ma się składać z czterech punktów. Pierwszy to trzy miesiące "wakacji kredytowych", drugim ma być pomoc dla kredytobiorców z przejściowymi problemami, trzeci to wprowadzenie nowego wskaźnika oprocentowania kredytu w miejsce WIBOR-u, a czwarty to wzmocnienie odporności całego sektora bankowego.
Z opublikowanych w poniedziałek danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec lutego 2022 r. zysk banków sięgnął ponad 4,1 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 97 proc. w stosunku do lutego 2021 r. Na poprawę wyniku wpłynął m.in. wzrost stóp procentowych.
Na początku kwietnia br. Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc. Była to siódma z rzędu podwyżka stóp procentowych. Pierwsza z cyklu podwyżek nastąpiła w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc. W marcu skala podwyżki wyniosła 0,75 pkt proc. (PAP)
mar/